piątek, 3 maja 2024
Imieniny: PL: Jaropełka, Marii, Niny| CZ: Alexej
Glos Live
/
Nahoru

Czeski Cieszyn: sejmik pokazał, że polskie sprawy leżą ludziom na sercu | 23.02.2024

Tematy związane z polskim szkolnictwem, polszczyzną dzieci, dwujęzycznością, kłopotem z tożsamością narodową dzieci z mieszanych małżeństw, a nawet brakiem informacji o Polakach i polskich organizacjach w Czeskim Cieszynie w broszurze turystycznej wydanej przez Cieszyn zostały poruszone zostały podczas sejmiku gminnego, jaki w czwartek obradował w Czeskim Cieszynie.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Sprawy związane z działalnością i strukturą Kongresu przybliżył w multimedialnej prezentacji Tomasz Pustówka. Fot. Łukasz Klimaniec

W sejmiku, który odbył się w siedzibie Kongresu Polaków przy ul. Grabińskiej, sprawy związane z działalnością i strukturą Kongresu przybliżyli w multimedialnej prezentacji jego przedstawiciele – Tomasz Pustówka oraz Małgorzata Rakowska. Sporą część spotkania zdominowały tematy związane z oświatą, które wywołał Tomasz Pustówka pytając dyrektorów Marka Grycza ze Szkoły Podstawowej z Polskim Językiem Nauczania w Czeskim Cieszynie oraz Marię Jarnot z Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie o kwestie związane z PHmax (maksymalną tygodniową liczbą godzin dydaktycznych w ramach ramowego programu edukacyjnego finansowanego z budżetu państwa).

W obradach uczestniczyła spora osób żywo zainteresowanych sprawami polskimi. Fot. Łukasz Klimaniec

Obaj dyrektorzy przyznali, że sytuacja w placówkach jest pod kontrolą i nikomu nie grozi utrata pracy. W przypadku podstawówki, w której uczy się ok. 400 uczniów przy ul. Havlička oraz 47 uczniów w Sibicy, jest obietnica ze strony miasta o pokryciu finansowania pracowników niepedagogicznych. W gimnazjum, gdzie uczy się 313 uczniów, pracowników niepedagogicznych i tak było mniej, niż powinno, więc obniżenie PHmax nie dotknie nikogo. Szkoła otrzymała jednak pół miliona koron mniej.

W trakcie rozmowy o uczniach Maria Jarnot, przyznała, że do gimnazjum uczęszczają także osoby z Polski.– To uczniowie, którzy chodzili wcześniej do szkoły podstawowej w Czeskim Cieszynie i znają język czeski. Mieliśmy kiedyś uczniów, którzy do gimnazjum przyszli prosto z Polski, ale poza wyjątkami, nie dali rady nauczyć się czeskiego i dojść do matury, gdzie język czeski jest obowiązkowy – przyznała.

Obrady odbyły się w siedzibie Kongresu Polaków w Republice Czeskiej. Fot. Łukasz Klimaniec

W kontekście rozmów o dzieciach z mieszanych małżeństw dyrektorka gimnazjum nie ukrywała, że mają one problem z tożsamością narodową. – Te dzieci czują się i Polakami, i Czechami, i Słowakami, bo są i takie rodziny. Nie potrafią jednoznacznie określić swojej tożsamość narodowej – wskazała.

Cały tekst znajdziecie we wtorkowym, drukowanym „Głosie”.



Może Cię zainteresować.