Czy wiecie, że Europa zawdzięcza metaforę góry lodowej
katastrofie Titanica? W przeciągu kilku dni od zatonięcia statku feralnej nocy
z 14 na 15 kwietnia 1912 r. gazety całego świata zahuczały wieściami o
nieszczęściu, tłumacząc przy okazji naturę fenomenu, który był jego przyczyną.
„(...) wystaje nad wodą nieznaczna część góry lodowej, znacznie większa jest
pod wodą” – czytano w cieszyńskim „Pośle Ewangelickim”; podobnie tłumaczyła
„Gwiazdka Cieszyńska” czy „Robotnik Śląski”. Tak mieszkańcy Starego Kontynentu
dowiedzieli się o górach lodowych i tym, że ich wierzchołki nijak się mają do
części skrytych pod powierzchnią. Niebawem usłyszeli zaś, że taki sam jest
stosunek ich Ja do potęgi nieświadomości.
Czytaj więcej »»