Zdaniem Klimańca: Zapłakani uczniowie | 02.07.2025
Na początek anegdotyczna
sytuacja – jadąc na zakończenie roku szkolnego do polskiej podstawówki w
Jabłonkowie miałem pomysł, żeby wejść do klasy i zrobić zdjęcie grupie
radosnych dzieci machających świadectwami. W końcu zaczynają się wakacje i taki
obrazek wesołych, uśmiechniętych buzi byłby idealny.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Proszę sobie wyobrazić moją
konsternację, gdy po wejściu do jednej z klas zastałem… zapłakane i
pochlipujące dzieci. Łzy w oczach mieli wszyscy – i chłopcy, i dziewczynki. Co
tu się stało?! Szybko wyszło na jaw, że wrażliwi trzecioklasiści żegnali właśnie
swoją nauczycielkę, która odchodziła na emeryturę i emocje wzięły górę.
Zostawiłem więc czerwonych od
płaczu uczniów i udałem się do klasy piątej, gdzie sytuacja wcale nie była
lepsza – część dziewczyn ze łzami w oczach, co rusz ktoś podchodził po ręcznik
papierowy, żeby wydmuchać nos i wytrzeć łzy. Powód podobny – po pięciu latach z
dziećmi tej klasy żegnała się ich wychowawczyni, której też głos drżał, kiedy
dziękowała uczniom za ich pracę i zaangażowanie doceniając przy tym rozwój
każdego z nich. Koniec końców zdjęcie udało się wykonać, choć wzruszenie na
twarzach niektórych dzieci trudno było zamaskować.
Ale ta wrażliwość dzieciaków
– tych młodszych i trochę starszych, taka niewinna, piękna i ujmująca była
czymś wyjątkowym. A łzy w ich oczach nawet piękniejszym prezentem, niż bukiet
kwiatów.
Pomyślałem o tym na festynie
ogrodowym w Orłowej-Porębie, na którym spotkali się absolwenci szkoły w Łazach,
którzy ukończyli naukę w 1966 r. Wspominali szkolne czasy, zgoła przecież inne,
niż te, w jakich dziś uczniowie zdobywają edukację. Fajnie było zobaczyć
witających się po przerwie dawnych kolegów i koleżanki („Już nie chłopcy, lecz
mężczyźni, już kobiety – nie dziewczyny. Młodość szybko się zabliźni, nie ma w
tym niczyjej winy” – zakołatała w głowie piosenka Jacka Kaczmarskiego „Nasza
klasa”), którzy później gawędzili przy wspólnym stole.
Fajnie wrócić na chwilę
myślami do beztroski czasów szkolnych i wakacji, które zawsze były
najpiękniejszymi miesiącami w roku. Dobrze się to wspomina. Jestem pewien, że
dzieciaki z jabłonkowskiej podstawówki też fajnie zapamiętają swój szkolny
czas.
Udanych wakacji i dobrego
urlopu dla Państwa!