sobota, 22 listopada 2025
Imieniny: PL: Cecylii, Jonatana, Marka| CZ: Cecílie
Glos Live
/
Nahoru

Gdy wierzysz w nadzieję, uśmiech i w ludzi, dobro panuje, zło się nie zbudzi! | 16.11.2025

Rozmawiamy z Moniką Katarzyną Bojarską-Słowiaczek, scenarzystką i reżyserką gali jubileuszowej 120-lecia budynku polskiej szkoły w Wędryni.

Ten tekst przeczytasz za 6 min. 15 s
Monika Katarzyna Bojarska-Słowiaczek. Fot. ARC

Proszę powiedzieć, czy przygotowanie gali jubileuszowej, której częścią jest pełnowymiarowy spektakl teatralny to obowiązek, rutyna, czy radość i duma wynikająca z dobrze wykonanej pracy?
– Nie wyobrażaliśmy sobie, aby podczas obchodów jubileuszu mogło zabraknąć spektaklu teatralnego. Wędrynia ma bogate tradycje teatralne, a nasza szkoła kontynuuje spuściznę przodków. Na scenie wystąpili uczniowie, którzy są kolejnym pokoleniem aktorów wędryńskiej sceny teatralnej.

Kiedy zrodził się pomysł na przedstawienie teatralne w ramach jubileuszu 120-lecia budynku polskiej szkoły? Skądinąd wiemy, że na scenie pojawili się prawie wszyscy uczniowie waszej szkoły. To ambitne przedsięwzięcie. Co było największym wyzwaniem?
– Pomysł na przedstawienie teatralne w ramach jubileuszu zrodził się na jednym ze spotkań całego grona pedagogicznego. Tego samego dnia postawiłam sobie za cel, że na scenie wystąpią wszyscy uczniowie naszej szkoły. Jubileusz to urodziny, a na urodzinach są zazwyczaj jej wszyscy członkowie.
Prawdziwym wyzwaniem była koordynacja prób w „Czytelni” przed galą. Próby chcieliśmy przeprowadzić tak, aby w jak najmniejszym stopniu wpływały na szkolną codzienność. W tym miejscu bardzo dziękuję MK PZKO za udostępnienie obiektu, wsparcie i życzliwość.
Dziękuję Andrzejowi Macoszkowi za przepiękną muzykę do spektaklu. Przeniósł on w świat muzyki emocje, które chciałam aby wybrzmiały. Dziękuję Mariuszowi Czaderowi za oświetlenie, które nadało klimatu poszczególnym scenom. Obu panom dziękuję jednocześnie za niesamowitą cierpliwość w czasie prób i wyrozumiałość dla mnie i młodych aktorów.
Galę rozpoczęła projekcja filmu zrealizowanego przez Mirosława Sokoła i Marka Słowiaczka.  Dziękuję obu panom za serdeczne podejście do dzieci, które pierwszy raz miały kontakt z kamerą i profesjonalnym sposobem tworzenia filmów.  Uczniowie klasy szóstej zadawali pytania absolwentom i nauczycielom naszej szkoły.  Dziękuję Państwu, którzy zgodzili się wziąć udział w tych rozmowach. Spotkania z Wami były dla naszych uczniów niezapomnianym przeżyciem i okazją do łączenia pokoleń w miejscu, które łączyć powinno czyli w szkole. Dziękuję również Marianowi Steffkowi z Ośrodka Dokumentacyjnego Kongresu Polaków w RC za przygotowanie wystawy ukazującej 120 lat budynku naszej szkoły.
Dziękuję wszystkim koleżankom i kolegom, nauczycielom oraz z działu obsługi szkoły, dzięki którym prowadzenie prób było możliwe i odbyło sprawnie.
Bardzo dziękuję Dorocie Kaszper, która razem ze mną reżyserowała spektakl teatralny. To dzięki jej cierpliwości i życzliwości do młodych aktorów próby w „Czytelni” przebiegały sprawnie, a dzieci z każdym dniem nabierały pewności na scenie. Dorota ma doświadczenie aktorskie, więc jej uwagi były dla mnie bardzo cenne.
Dziękuję dyrekcji za wsparcie i wyrozumiałość. Szczególnie chciałabym podziękować rodzicom z Macierzy Szkolnej za okazaną pomoc i świetną współpracę, a Funduszowi Rozwoju Zaolzia Kongresu Polaków w Republice Czeskiej za wsparcie finansowe całego przedsięwzięcia.
Szczególne podziękowania należą się oczywiście naszym młodym aktorom, którzy cierpliwie przygotowywali się do spektaklu. To dzięki ich zaangażowaniu widzowie mogli poczuć magię teatru i przenieść się w bajkowy – i nie tylko – świat.
Najtrudniej miały koleżanki i koledzy, którzy byli odpowiedzialni za scenografię, kostiumy, charakteryzację, choreografię, a także promocję tego wydarzenia. Cały nasz zespół teatralny, chyba tak śmiało mogę powiedzieć, ma za sobą dni, których nie można zaliczyć do najłatwiejszych. Jestem – moim koleżankom i kolegom – niezwykle wdzięczna za wsparcie i pomoc. Reżyser bez zespołu nic nie znaczy. To zgrany zespół ludzi powoduje, że kolejne etapy przygotowań były realizowane zgodnie z harmonogramem, jaki sobie stworzyliśmy na początku.  
Niech każdy pamięta – w tej bajce jest siła,
bo dobro naprawdę świat zmienia – i chwila,
Gdy wierzysz w nadzieję, uśmiech i w ludzi,
dobro panuje, zło się nie zbudzi!
Bo ważne, by w sercu mieć dobro i blask,

nie lajki, nie zdjęcia, nie uśmiech na raz.
Rozmowa, przyjaźń i serca otwarte

– Niech będą dla Ciebie zawsze coś warte! 

Widzowie mieli okazję obejrzeć opowieść o Kopciuszku, klasyczną bajkę, a jednak nie do końca, bo mnóstwo tu współczesnych elementów. Czy to celowy zabieg?
– Tak. Kiedy wybrałam opowieść o Kopciuszku od razu wiedziałam, że nie będzie to tradycyjna sztuka, ale jej uwspółcześniona wersja. W tekście chciałam umieścić trochę dzisiejszych realiów, bliskich dzieciom i młodzieży. Sztuka Jana Brzechwy przeznaczona jest dla małych odbiorców. Połączenie współczesnych wątków z tradycyjnym tekstem sprawiło, że nasi aktorzy ze starszych klas w postaciach mogli odnaleźć siebie lub swoje koleżanki i kolegów.
Poza tym, oryginalny tekst Brzechwy o Kopciuszku powstał w innych czasach i miał spełniać inną funkcję, inaczej działać na odbiorcę. W mojej unowocześnionej wersji skupiłam się na walorach edukacyjnych – stąd książki jako rekwizyty – i zwróciłam uwagę na, często widoczne u młodego pokolenia, korzystanie z narzędzi cyfrowych.

Co czuje reżyser, gdy słyszy oklaski płynące z po brzegi wypełnionej widowni?
– Jestem ogromnie wzruszona, kiedy widzę nasze dzieci śpiewające z zaangażowaniem piosenkę finałową:
„Niech każdy pamięta – w tej bajce jest siła,
bo dobro naprawdę świat zmienia – i chwila,
Gdy wierzysz w nadzieję, uśmiech i w ludzi,
dobro panuje, zło się nie zbudzi!
Bo ważne, by w sercu mieć dobro i blask,
nie lajki, nie zdjęcia, nie uśmiech na raz.
Rozmowa, przyjaźń i serca otwarte – Niech będą dla Ciebie zawsze coś warte!”.
O gali w Wędryni pisaliśmy---TUTAJ



Może Cię zainteresować.