poniedziałek, 9 września 2024
Imieniny: PL: Aldony, Jakuba, Sergiusza| CZ: Daniela
Glos Live
/
Nahoru

Bo pamięć nie umiera. Fundacja „Świetlik” ponownie na Zaolziu  | 25.07.2023

Dziewięcioosobowa grupa Fundacji „Świetlik” z Bydgoszczy przyjechała ponownie na Zaolzie, by zadbać o zapomniane i zarośnięte polskie groby na miejscowych cmentarzach. W trakcie tego pobytu wolontariusze pracują na nekropoliach w Orłowej, Karwinie-Kopalniach i Karwinie-Meksyku.

Ten tekst przeczytasz za 3 min.
We wtorek wolontariuszki Fundacji „Świetlik” porządkowały polskie groby na cmentarzu w Karwinie-Kopalniach. Fot. Łukasz Klimaniec
 
GALERIE Fundacja Świetlik
 

To już druga z rzędu wizyta wolontariuszy z bydgoskiej Fundacji „Świetlik” na Zaolziu. Ekipa dotarła do Czeskiego Cieszyna w sobotę własnymi samochodami. Dzięki Małgorzacie Rakowskiej goście poznali historię Zaolzia, a także zaznajomili się z działalnością polskiej mniejszości na rzecz kultywowania polskich tradycji i kultury. Zwiedzili wraz z Janem Przywarą Żwirkowisko, odwiedzili kościół w Orłowej, a następnie zabrali się do pracy.

W poniedziałek porządkowali obejścia grobów na cmentarzu w Orłowej, a we wtorek zajmowali się polskimi nagrobkami na cmentarzu w Karwinie-Kopalniach.

– To wycinanie i sprzątanie – wyjaśnia Anna Kujawka, wolontariuszka z Fundacji „Świetlik”. – Porządkujemy teren, mamy własne piły, sekatory, grabie. Zazwyczaj wycinamy bluszcz lub drzewa, które zarastają nagrobki. Posiłkujemy się mapami i wskazówkami, jakie otrzymujemy od Stanisława Kołka ze Stowarzyszenia Olza Pro. Staramy się odszukać polskie groby i oczyścić. Jeśli to możliwe odczytujemy inskrypcję. I wykonujemy dokumentację zdjęciową – przed rozpoczęciem prac, w trakcie i po ich zakończeniu – dodaje.

Prace na Zaolziu, jakie prowadzi Fundacja „Świetlik” to element projektu  „Nasza historia za Olzą”, który jest dofinansowany przez Instytut Polonika. W tym roku projekt bydgoskiej Fundacji patronatem honorowym objęła konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz.

–  To dużo dla nas znaczy, bo pracujemy jako wolontariusze i takie wsparcie jest dla nas ważne – przyznała Anna Kujawka.

Konsul Izabella Wołłejko-Chwastowicz spotkała się we wtorek z wolontariuszami Fundacji „Świetlik” na cmentarzu w Karwinie-Kopalniach. Była to okazja nie tylko do poznania się, ale także wymiany informacji na temat prowadzonych działań w zakresie utrzymania polskich miejsc pamięci na Zaolziu.

– W ciągu tych ostatnich lat sama odkryłam kilka miejsc, które zostały wpisane do naszego katalogu Miejsc Pamięci ostrawskiego okręgu konsularnego – przyznała konsul Izabella Wołłejko-Chwastowicz. – Pamięć nie umiera. Ale jeśli nie będziemy pamiętali o  tych kamieniach, które mówią o historii, to nas nie będzie tutaj. Działalność kulturalna i oświatowa, jaką wykonuje PZKO jest ważna. Ale te groby rodzin, których już nie ma, są mostem łączącym nas z przeszłością i historią tego regionu. Musimy ją przekazać z szacunku do naszych przodków i dla siebie samych – podkreśliła skazując na znaczenie, jakie ma akcja Fundacji.

Najbliższe dni wolontariusze z Fundacji „Świetlik” spędzą na pracach porządkowych na starym cmentarzu ewangelickim w Karwinie-Meksyku. W sobotę wrócą w swoje strony. Efekty ich prac zostaną udokumentowane w formie prezentacji oraz innych działań, poprzez które Fundacja „Świetlik” zamierza przybliżyć Zaolzie mieszkańcom Bydgoszczy oraz innych części Polski.


Może Cię zainteresować.