Cz. Cieszyn: napisali bardzo dojrzałe recenzje | 10.12.2025
Teresa
Richter, uczennica klasy 1c Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w
Czeskim Cieszynie została laureatką tegorocznej edycji konkursu „Tu się czyta”.
Wśród 75 nadesłanych prac jej recenzja zdobyła największe uznanie jury. Konkurs
jest wspólną inicjatywą Stowarzyszenia Przyjaciół Polskiej Książki i Biblioteki
Miejskiej w Czeskim Cieszynie skierowaną do uczniów szkół średnich.
Ten tekst przeczytasz za 3 min.
Wspólnie zdjęcie finalistów. Fot. Beata Schönwald
Ogłoszenie
wyników „Tu się czyta 2025” miało miejsce we wtorek w czeskocieszyńskim
„Avionie”. Organizatorzy zaprosili na nie 16 finalistów z ich opiekunami z
Polskiego Gimnazjum i Akademii Handlowej w Czeskim Cieszynie. Jury w składzie
Halina Szczotka, redaktor naczelna „Zwrotu”, František Szymczysko, bibliotekarz
i grafik oraz Halina Klimsza, bibliotekarka i lektorka przyznało bowiem 13
wyróżnień i trzy nagrody. Oprócz Teresy Richter, której akurat zabrakło w
„Avionie”, na domyślnym podium stanęli drugoklasistka Jindřiška Dordowa i czwartoklasista
Wojciech Bureš, oboje uczniowie Polskiego Gimnazjum.
W
tym roku organizatorzy po raz pierwszy nie narzucali konkretnych tytułów do
zrecenzowania. Uczestnicy najczęściej wybierali takie książki, jak „Hera, moja
miłość” Anny Onichimowskiej, „Igrzyska śmierci” Suzanne Collins, „Felix, Net i
Nika oraz Fantologia” Rafała Kosika czy „Chasing Paris” Marii Krasowskiej.
Halina Klimsza podsumowała tegoroczną edycję „Tu
się czyta”. Fot. Beata Schönwald
– Wasze
teksty pokazały coś bardzo ważnego: potraficie czytać uważnie, myśleć
samodzielnie i mówić o książkach z dojrzałością, której – szczerze mówiąc –
wielu dorosłych mogłoby się od was uczyć. Wielu z was sięgnęło po „Herę, moją
miłość”. I to, co najmocniej wybrzmiało w waszych pracach, to nie tylko sam
temat uzależnienia, ale to, co stoi za nim głębiej: samotność, brak rozmowy,
brak wsparcia. Zwracaliście uwagę, że „brak komunikacji może skończyć się
tragicznie”, że czasem wystarczy jedna decyzja, jeden moment, by coś w życiu
zaczęło się wymykać spod kontroli. Jednocześnie podkreślaliście, że autorka
„nie moralizuje, tylko pomaga zrozumieć świat młodych ludzi” – oceniła Halina
Szczotka. Zwróciła również uwagę na to, że autorzy recenzji zauważali „głębsze
pytania, a nie tylko akcję”, świetnie wyłapywali emocje oraz często wykazywali
„bardzo dojrzałe spojrzenie”.
Polonistka
Polskiego Gimnazjum Anita Czerwińska-Gamon przyznała, że do udziału w konkursie
najtrudniej jest zmotywować uczniów klas pierwszych i drugich. Natomiast kiedy
już się przekonają, że „ten konkurs nie gryzie”, w kolejnych klasach
z chęcią piszą swoje recenzje. – W tym roku zastosowałam metodę trochę
mocniejszej motywacji. Ponieważ akurat przerabialiśmy lekturę z gatunku „young
adults”, wykorzystałam to i na zadanie domowe zadałam im napisanie recenzji.
Autorów tych najlepszych namówiłam, by wysłali je na konkurs – zdradziła
„Głosowi” nauczycielka.
– Zawsze
mi się podoba, że młodzi są niesłychanie kreatywni i to pokazały ich recenzje.
Natomiast trochę mi żal, że nie dotarła żadna praca na konkurs „Tu się tworzy”,
a wiem, że młodzi potrafią robić ciekawe rzeczy – zauważyła Halina Klimsza,
dodając, że obu konkursom towarzyszyły warsztaty medialne oraz twórczego
pisania.