Cz. Cieszyn: Z Petrem Pavlem o perspektywach, zielonym ładzie i głosie kobiet | 27.05.2025
„Prezydent
rozmawia z mieszkańcami” to tytuł debaty, która została zrealizowana przy
współpracy z karwińskim „Deníkem” w ośrodku kultury „Strzelnica” w Czeskim
Cieszynie podczas dwudniowej wizyty Petra Pavla w morawsko-śląskim regionie. Przyszło
sporo osób, było kulturalnie i rzeczowo. Pytania zadawali przedstawiciele
wszystkich pokoleń. Zabrzmiał też język polski.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Petr Pavel rozmawiał z mieszkańcami w czeskocieszyńskiej „Strzelnicy”. Fot. Beata Schönwald
– Witam
pana w Czeskim Cieszynie, w mieście, które jest pod tym wzglądem wyjątkowe, że
zaraz za rzeką znajduje się Cieszyn. Dlatego chcę się pana zapytać: czy
mówi pan po polsku albo chociaż rozumie po polsku? – zwróciła się do gościa z
Pragi dziennikarka i moderatorka spotkania Kateřina Součkowa. – Po polsku nie
mówię, ale rozumiem, ponieważ w dzieciństwie spędzałem wakacje przy
czesko-polskiej granicy, kawałek od Nachodu. Do Polski jeździmy za kulturą i
dobrym jedzeniem i bardzo to tam lubimy – ripostował Petr Pavel. Zdradził
również, że po polskiej stronie mają z żoną swoją ulubioną smażalnię i że nawet
piwo ostatnio się w Polsce poprawiło.
Uczestnicy debaty żegnali prezydenta oklaskami na
stojąco. Fot. Beata Schönwald
Z
lekkiego tonu prezydent przeszedł wkrótce na bardziej poważny i w tym duchu przebiegało
praktycznie całe spotkanie. Pytania,
które kierowała do niego publiczność, dotyczyły bowiem spraw ważkich. – Z
mojego punktu widzenia dobre stosunki z sąsiadami to zasadnicza rzecz. Wiem, że
w przeszłości nie zawsze były one idealne, teraz jednak są chyba najlepsze w
historii obu krajów – dodał w związku z sąsiedztwem RC z Polską.
Redaktor Kateřina
Součkowa w ub. tygodniu dowiadywała się od przechodniów napotkanych na ulicach
Czeskiego Cieszyna, o co chcieliby zapytać prezydenta. W poniedziałkowy wieczór
przeprowadzona przez nią ankieta została wyświetlona na telebimie. Ludzie
wypowiadali się w niej po czesku, ale też po polsku. Niektóre pytania zabrzmiały
również w debacie na „Strzelnicy”, pozostałe zadawali jej uczestnicy.
W
jaki sposób prezydent odniósł się do interesujących ich zagadnień, o tym w piątkowym, drukowanym wydaniu gazety.