CZAS UPAŁÓW: Ruch ze słońcem da się pożenić | 15.07.2023
Przed nami dwa bardzo gorące dni. Jak zdrowo uprawiać sport
w upalne dni? Co robić, żeby się nie przegrzać? Jak skutecznie się chronić,
kiedy nie możemy uciec przed słońcem? Rozmawiamy z Bogną Jiravską-Godulą,
lekarzem sportowym Gabinetu Medycyny Sportowej w Karwinie, prowadzącą Centrum
Kardiologii Sportowej w Trzyńcu-Podlesiu, internistą i wiceprezes Czeskiego
Towarzystwa Medycyny Sportowej.
Ten tekst przeczytasz za 3 min.
Bogna Jiravská-Godula z afiszem zawierającym wskazówki dotyczące zdrowego uprawiania sportu w upalne dni. Fot. BEATA SCHÖNWALD
Czy można powiedzieć, że nawet w upalne
dni ruch to zdrowie?
– Można, ale należy dodać, że rano albo wieczorem. Przede
wszystkim jednak trzeba rozpocząć od określenia, kiedy ruch znaczy zdrowie. Według
Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, zdrowej populacji dorosłej zalecany
jest wysiłek fizyczny o średniej intensywności 150 minut tygodniowo. Idealnie
będzie, jeśli podzielimy go na mniejsze porcje, przynajmniej na 4-5 dni. Dzięki
badaniom wiemy również, że kiedy powiększymy czas przeznaczony na aktywność
fizyczną do 300 minut tygodniowo, to nadal będziemy czerpać wszystkie korzyści
płynące z ruchu. Nie należy jednak przesadzać, bo powiedzenie „co za dużo, to
niezdrowo” ma swoje uzasadnienie również na tym polu. Lekarze sportowi coraz
częściej spotykają się bowiem z ludźmi uzależnionymi od sportu. Jeśli natomiast
ktoś preferuje wysiłek bardziej intensywny, Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne
zaleca skrócenie podstawowego czasu o połowę, czyli do 75-150 minut tygodniowo.
W określeniu tego, jak zdrowo się ruszać, bardzo pomocne są wskazówki FITT, które
uwzględniają frekwencję (F), intensywność (I), czas (T) i typ (T) aktywności
fizycznej, którymi dysponują lekarze sportowi.
Czy takie 6-godzinne wyjście w góry w
25-30 stopniowej temperaturze można już uznać za niezdrowe?
– Jeśli idziemy częściowo w lesie, nie jesteśmy przez cały
czas wystawieni na promieniowanie słoneczne, korzystamy ze środków ochronnych,
jak okulary przeciwsłoneczne, nakrycie głowy i krem, oraz mamy w zapasie
dostateczną ilość wody, to nie można powiedzieć, że taki rodzaj aktywności jest
niezdrowy. Wręcz przeciwnie, w naszych warunkach jest to zdrowe. Podobnie rzecz
ma się z bieganiem. Obecnie jest wiele osób, które uprawiają sport, chociaż nie
są zrzeszone w klubach sportowych. Biegają po kilka czy kilkanaście kilometrów
dziennie, uczestniczą w maratonach i półmaratonach. Ponieważ uważamy, że oświata
ma istotne znaczenie, w ramach Centrum Kardiologii Sportowej w Trzyńcu-Podlesiu
przygotowaliśmy specjalne ulotki i afisze z podstawowymi informacjami, o co przy
organizacji i udziale w tego rodzaju biegach należy zadbać. Nierzadko bowiem
się zdarza, że bieg rozpoczyna się o godz. 11.00, a uczestnicy są na miejscu
już od godz. 9.00 i nie mają gdzie schować się przed słońcem i czego się napić.
Na zachód od nas tego rodzaju imprezy są pod tym względem o wiele lepiej przemyślane
i karetki nie muszą często podjeżdżać po wycieńczonych zawodników. Te zalecenia
równie dobrze można zastosować dla osób idących w góry. Po pierwsze, powinniśmy
być wypoczęci, a oprócz tego mieć dostateczny zapas energii, jeśli to możliwe,
unikać słońca, mieć środki ochronne i nie pić alkoholu. Ważne jest też
odpowiednie, przewiewne ubranie. Długie czarne legginsy nie są w tych sytuacjach
najlepszym rozwiązaniem. Poza tym warto zabrać odzież na zmianę.
Cały wywiad znajdziecie w piątkowym drukowanym „Głosie”.