Dramat na plenerowej imprezie: 47-latek dusił się plackiem ziemniaczanym | 14.07.2024
47-letni mężczyzna w poważnym stanie trafił do szpitala w Trzyńcu-Sośnie, po tym, jak zadławił się kawałkiem placka ziemniaczanego podczas plenerowej imprezy w regionie. Jego stan jest bardzo poważny.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Placek ziemniaczany z blachy to popularne danie serwowane na imprezach plenerowych. Fot. Łukasz Klimaniec
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór 13 lipca. Jak
informuje Lukáš Humpl, rzecznik morawsko-śląskiego pogotowia ratunkowego, z
terenu jednej z gmin po godzinie 19.00 pod numer alarmowy 155 dotarła wiadomość
o mężczyźnie, który podczas imprezy plenerowej zadławił się plackiem
ziemniaczanym i miał problemy z oddychaniem. Na miejsce została
wysłana najbliższa załoga medyczna oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia
Ratunkowego.
47-letni mężczyzna podczas jedzenia placka ziemniaczanego zaczął
się krztusić. Świadkowie zdarzenia próbowali udzielić mu pierwszej pomocy,
jednak podjęte przez nich działania ratownicze nie przyniosły skutku. Stan
pacjenta gwałtownie się pogorszył, mężczyzna stracił przytomność i przestał
oddychać. Świadkowie rozpoczęli jego reanimację, którą przejęli ratownicy
pogotowia ratunkowego.
Jak informuje Lukáš Humpl, ratownicy medyczni zabezpieczyli drogi oddechowe mężczyzny, a lekarz odessał z nich znaczną ilość pokarmu.
Ratownicy medyczni podłączyli 47-latka do respiratora. Mężczyzna został przetransportowany
na oddział anestezjologiczno-reanimacyjny szpitala w Trzyńcu-Sośnie. Jego stan jest
bardzo poważny.