Graffiti to dla jednych wandalizm, dla innych dzieło sztuki. Są gusta i guściki, a te nie podlegają dyskusji. Może się podobać albo nie, to zostawimy w gestii naszych czytelników. W piątek wybraliśmy się z obiektywem do kilku miejscowości w naszym regionie. Za cel obraliśmy sobie miejsca, gdzie można znaleźć poniższe przykłady tej kontrowersyjnej formy artystycznego wyrazu.