wtorek, 12 sierpnia 2025
Imieniny: PL: Hilarii, Juliana, Lecha| CZ: Klára
Glos Live
/
Nahoru

Kąpieliska potrzebują słońca | 11.08.2025

Tak chłodnego i deszczowego lipca i tak niskiej frekwencji gestorzy kąpielisk letnich nie pamiętają. Co gorsza, nawet początek sierpnia nie przyniósł radykalnego wzrostu temperatur. Dopiero ostatnie dni pozwalają żywić nadzieję na przynajmniej częściowe odrobienie strat. Na ile sią to uda, pokażą najbliższe tygodnie.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Jindřich Dolanský pokazuje rozciągający się z wieży do skoków widok na prawie pusty hawierzowski basen. To zdjęcie wykonaliśmy w ubiegłą środę, kiedy temperatury nie zachęcamy do kąpieli wodnych. Fot. BEATA SCHÖNWALD

– Na razie jest to zupełnie nierentowne. Lipiec był pod względem pogody po prostu okropny – nie ukrywa David Kudláček, kierownik basenu letniego w Karwinie. – Być może jakieś 12 lat temu mieliśmy podobnie mokry sierpień. Teraz czekamy, że może właśnie ten miesiąc przyniesie poprawę pogody. Aby wyjść chociaż na zero, musielibyśmy sprzedawać codziennie co najmniej 500 biletów – dodaje.

W lipcu miejskie kąpielisko w Karwinie było otwarte w kratkę. – Kiedy deszcz pada od samego rana, basen jest nieczynny. Przy niewyraźnej pogodzie mamy otwarte, ale jeśli do godz. 12.00 nikt się nie pojawi, zamykamy. Jakby to razem policzyć, to mogę powiedzieć, że przez 15 dni ludzie się kąpali, a przez kolejne 15 było pusto – podsumowuje sytuację z lipca David Kudláček. 

W ub. środę, kiedy niebo było jeszcze pochmurne, a temperatura dochodziła zaledwie do 20 st. C. brama do ośrodka w Rzece była zamknięta na cztery spusty, a basen karwiński – według informacji uzyskanej od jego kierownika – odwiedziło 90 osób. Tego samego dnia przed południem zastaliśmy na hawierzowskim basenie Henryk zaledwie kilkanaście osób.

Synoptycy obiecują na najbliższe dni nawet 30-stopniowe upały. 
Cały tekst do przeczytania we wtorkowym drukowanym „Głosie”.


Może Cię zainteresować.