Konkretna pomoc vs. jałowe gadanie. Rozmowa z Andrzejem Febrem | 03.01.2024
Z
jedynym obecnie polskim parlamentarzystą w Republice Czeskiej, senatorem
Andrzejem Febrem ze Stonawy, rozmawiamy u styku starego roku z nowym.
Ten tekst przeczytasz za 8 min. 45 s
Andrzej Feber w gminie stonawskiej u schyłku starego roku. Fot. Beata Schönwald
Jaki
był ten kończący się rok?
– Był
to rok pod znakiem wojen i napiętej sytuacji międzynarodowej, kiedy prawie nikt
nie chciał mówić o rokowaniach pokojowych, a jeśli w ogóle pojawiał się pogląd,
że wojna nie jest właściwą drogą rozwiązywania konfliktów między narodami, to był
on wypowiadany bardzo nieśmiało. W 2023 roku, jakby było tego mało, do wojny na
Ukrainie dołączył konflikt zbrojny w Izraelu, a prócz tego, chociażby na
kontynencie afrykańskim, toczyło się wiele innych lokalnych wojen, o których
nawet nie wiemy, bo media nie śledzą tych wydarzeń. To wszystko powodowało, że w
społeczeństwie panowała pewna nerwowość, ludzie oddalili się od siebie. Przykro
mi to mówić, ale tak właśnie postrzegałem miniony rok.
Jak
ocenia pan sytuację w naszym kraju na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy?
– Jako
przedstawiciel opozycji uważam, że obecny rząd nie idzie właściwą drogą. Chociaż
pracuje już od roku, ludziom obiecuje to i owo, to wyników nie widać, a ceny
dalej idą w górę. Przerzucanie odpowiedzialności za sytuację gospodarczą w
kraju na miniony rząd Babiša, covid czy wojnę na Ukrainie nie może przecież
Do końca pozostało 80% artykułu.
Jeżeli jesteś zainteresowany dostępem do strefy PREMIUM, załóż konto i wybierz jeden z pięciu dostępnych pakietów. Miesięczny dostęp tylko 49 CZK! Wypróbuj jeszcze dziś.
Chcete li pokračovat ve čtení článku, založte si účet a vyberte si jeden z pěti balíčků. Měsícní předplatné jen za 49 Kč! Vyzkoušejte ještě dnes.