niedziela, 9 lutego 2025
Imieniny: PL: Bernarda, Eryki, Rajmunda| CZ: Apolena
Glos Live
/
Nahoru

Nydek: zabawa »Przez kopce« rozkręciła się na dobre | 11.05.2024

W nydeckiej Drzewiónce spotkali się w sobotę uczestnicy tegorocznej zabawy turystycznej „Przez kopce”, będącej wspólną inicjatywą Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” i Dryżyny Harcerskiej „Czarne Pantery” z Trzyńca. Po inauguracji, która miała miejsce w środę na szczycie Jaworowego, mieli okazję, by ponownie wyjść w góry, a następnie spotkać się przy pysznych plackach.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
W Nydku przygotowano atrakcje dla dzieci i dorosłych. Fot. BEATA SCHÖNWALD

– W środę przy obelisku wzniesionym na 100-lecie „Beskidu Śląskiego” na Jaworowym zebrało się ok. 200 osób. Przyszły dzieci i młodzież, a także ich rodzice, dziadkowie, a nawet pradziadkowie. Dziś jest okazja, żeby zdobyć kolejny szczyt i kolejną tabliczkę. Do zabawy można się jednak włączyć kiedykolwiek w okresie od 8 maja do 31 października – przypomniała Wanda Farnik, wiceprezes ds. turystyki „Beskidu Śląskiego”, dodając, że turystyka górska nie jest wcale kosztownym zajęciem, a zatem dostępnym dla wszystkich, które może przynieść wiele frajdy. – Tu nie chodzi o rywalizację, tylko o przyjemność wędrówki w górach, przebywanie rodziców z dziećmi i spotykanie się – podkreśliła.


Przy nydeckiej Drzewiónce o godz. 12.00 panował już spory ruch. Przychodzili pierwsi turyści, by skosztować placków i odpocząć w obejściu tego obiektu. – Placki pieczemy tradycyjnie na blasze z tartych ziemniaków, jajka, mąki i soli. Nie dodajemy innych przypraw, bo podajemy ze „szpyrkami”, a także na słodko z cukrem i śmietaną – wyjaśnił Dawid Szkandera.



W tym samym czasie Anna Michalik pokazywała w stodole, jak zrobić własnoręcznie barefooty. Chętnych do opanowania tej sztuki i wyjścia w oryginalnych „sandałach” nie brakowało. Były też inne atrakcje, jak haftowanie krzyżykiem dużego logo „Przez kopce” czy wędka, którą najpierw należało wyłowić pytanie, a potem, aby zasłużyć na nagrodę, dać poprawną odpowiedź. – Pytania związane są z nydecką Drzewiónką, z „Przez kopce”, przyrodą i ogólnie naszym terenem. Dzieciom się to podoba – zdradziła Jadwiga Onderek.


Michal Smilek wybrał się z wnukami Damianem i Sebastianem na niedaleki Mionsz. 9-kilometrową trasę zakończyli w Nydku. – Chodzę na wycieczki z „Beskidem”, ale w tej zabawie bierzemy udział z wnukami po raz pierwszy. Starszy uczęszcza do drugiej klasy polskiej szkoły w Czeskim Cieszynie, a młodszy jeszcze dwa lata będzie chodzić do przedszkola – powiedział „Głosowi”.

Zwieńczeniem spotkania przy Drzewiónce był wykład wygłoszony przez Józefa Szymeczka. Chociaż zapowiadany był pn. „Drzist ogólny”, w rzeczywistości chodziło o bardzo konkretny przyczynek. – Postanowiliśmy, że opowiem coś o Olzie. Powodów jest kilka, jako że chodzi o symbol naszej ziemi, a także symbol „Beskidu Śląskiego”, bo przecież na Jaworowym stoi obelisk ze słowami „Płyniesz Olzo”. O znaczeniu tej pieśni chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć – rozpoczął historyk.

Zdjęcia: Beata Schönwald

Rodzice oraz dziadkowie z dziećmi – bo do nich adresowana jest ta zabawa – żegnali Drzewiónkę z myślą o kolejnej imprezie. Jak zapowiedzieli bowiem organizatorzy „Przez kopce”, 1 czerwca odbędzie się Zlot w Bystrzycy, na który można przyjść przez Praszywę. – Praszywa nie jest w tym roku szczytem, który się zdobywa, stanie się jednak specjalnym jokerem, który można zamienić za jakikolwiek inny szczyt obowiązujący w tej edycji. Natomiast największą atrakcją będzie to, że tych, którzy zejdą z Praszywy do Nydku, o godz. 11.00 ciuchcia zabierze od „Nydeczanki” bezpośrednio na Zlot do Bystrzycy – zapowiedziała drużynowa „Czarnych Panter” Andrea Szymeczek.




Może Cię zainteresować.