poniedziałek, 13 października 2025
Imieniny: PL: Edwarda, Geraldyny, Teofila| CZ: Renáta
Glos Live
/
Nahoru

Pamięć o wójcie powróciła. „Ujec od Waleczka” ma swój nagrobek w Bukowcu | 02.07.2025

Po tym, jak w maju w Bukowcu został odsłonięty deskal przedstawiający wójta Adama Ćmiela, teraz na miejscowym cmentarzu został postawiony nagrobek upamiętniający miejsce pochówku „Ujca od Waleczka”, jak przez mieszkańców nazywany był Adam Ćmiel. To inicjatywa Marii Czepczor, jego prawnuczki, która zachęciła krewnych – potomków wójta, żeby złożyć się na wykonanie takiego pomnika.

Ten tekst przeczytasz za 5 min.
Maria Czepczor z wnukami – Radkiem, Markiem i Adrianem. Fot.Łukasz Klimaniec

Pomnik znajduje się przy grobie rodziny Ćmielów, w którym spoczywają syn wójta Alois, jego żona Maria i syn Józef. W samym miejscu jest pochowany także „Ujec od Waleczka”, który w maju został upamiętniony w formie deskalu na ścianie stodoły, jaka stoi tuż obok Bukowieckiego Starzika.
– Pomyślałam, że skoro jest deskal przedstawiający Adama Ćmiela, to byłoby dobrze, żeby i na cmentarzu było wiadomo, gdzie on jest pochowany. My wiemy, gdzie spoczywa, ale nie było dotąd żadnego pomnika, ani wzmianki na ten temat – wyjaśnia Maria Czepczor. – Pomyślałam więc, że byłoby dobrze postawić jakąś pamiątkę, żeby ludzie wiedzieli, że to był prawdziwy człowiek, a nie żadna fikcja.

Pomnik Adama Ćmiela na cmentarzu w Bukowcu. Fot. Łukasz Klimaniec

Skontaktowała się ze swoimi krewnymi z propozycją, żeby złożyć się na wykonanie takiego pomnika. Podkreśla, że wszyscy chętnie się zgodzili. Nagrobek został zamówiony u kamieniarza z Piosecznej, który fachowo wykonał zlecenie. Na pomniku widnieje zdjęcie Adama Ćmiela – to samo, z którego korzystał Arkadiusz Andrejkow malując deskal, a także daty urodzin oraz śmierci wójta.

Maria Czepczor, która przez wiele lat była prezeską Macierzy Szkolnej w Bukowcu, prowadziła też kronikę w MK PZKO w Bukowcu, urodziła się w tym samym domu, w którym mieszkał Adam Ćmiel. Jest córką Józefa, który był wnukiem „Ujca od Waleczka”, a synem Adama Ćmiela juniora (wójt Adam Ćmiel miał bowiem pięcioro dzieci, w tym bliźniaki Adama i Ewę). 

– Niewiele wiedzieliśmy o tym naszym pradziadku, bo tata mało nam o nim mówił. Ale kiedy już o nim opowiadał, to zawsze był dumny, że miał takiego przodka. Jeszcze jak byłam dzieckiem słyszałam, kiedy mówiło się, że idzie się „do fojta”, czyli do nas. Bardzo mi się podoba, że Adam Ćmiel znalazł się na deskalu. Osoby z mojej generacji jeszcze pamiętają, że była taka osoba, ale ci młodsi już nie bardzo – przyznaje pani Maria.
Wykonanie deskalu poświęconego Adamowi Ćmielowi to inicjatywa Kapeli „Lipka” zrealizowana przy współpracy z Kongresem Polaków w RC i udziale Jana Michalika, miłośnika i znawcy regionu, która pomogła przywrócić pamięć o wieloletnim wójcie Bukowca.

– Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani faktem, że sztuka ma siłę edukowania – przyznaje Jan Michalik. – Razem z Christianem Heczko odkryliśmy postać wójta Adama Ćmiela. Sprawdzając materiały źródłowe dowiedzieliśmy się, że to postać wybitna, warta uwagi, lokalny bohater i działacz społeczny. Cieszy nas, że poprzez uwiecznienie Adama Ćmiela na deskalu powrócił on nie tylko do serc swoich potomków, którzy są dumni, że mieli takiego przodka, ale także na miejscowym cmentarzu znalazł się jego pomnik – zaznaczył. 

Na oficjalnej prezentacji malowidła zjawiło się mnóstwo potomków „Ujca od Waleczka”. Było to możliwe właśnie dzięki Marii Czepczor, która zidentyfikowała i zlokalizowała krewnych, do których wysłała zaproszenia.

– Janek Michalik przysłał mi otrzymane z Opawy informacje o Adamie Ćmielu i jego dzieciach. Więc starałam się skontaktować z wszystkimi. Z pomocą koleżanki udało się zlokalizować osoby spokrewnione z wójtem. Okazało się, że ma potomków nie tylko w Bukowcu, ale i w Milikowie, Nawsiu, Mostach i Jabłonkowie. Byłam bardzo zadowolona, że udało mi się ich ustalić, bo człowiek przechodzi nieraz obok tych ludzi, a nie wie, że z tej samej rodziny pochodzą. Było mi bardzo miło, że większość zaproszonych osób przyszła na odsłonięcie deskalu. To było miłe widzieć, że tylu ludzi pochodzi z jednej rodziny, od tego jednego człowieka – mówi pani Maria.

W samym Bukowcu żyje mnóstwo potomków Adama Ćmiela. Kiedy dzieci z polskiej szkoły poszły oglądać deskal, a nauczycielka zapytała, kto jest spokrewniony z „Ujcem od Waleczka”, zgłosiło się 13 uczniów. Maria Czepczor przyznaje, że jej ojciec Józef miał sześcioro dzieci, więc już oni sami stanowią liczną grupę. 

– Jesteśmy liczną rodziną. Jak policzyłam to jest nas już siedemdziesięcioro. Moja siostra ma 16 wnuków, a nawet już prawnuki. Ja mam troje dzieci. Każde ma po troje własnych dzieci, więc mam dziewięcioro wnucząt. I wszyscy posyłają dzieci do polskiej szkoły, co mnie bardzo cieszy – zaznacza Maria Czepczor.
Adam Ćmiel urodził się 19.11 1860 r. Przez 23 lata był wójtem Bukowca. Jego życie to wzór odpowiedzialności i przywiązania do ziemi. Zawsze był wierny zasadzie „Mnie wybrali chłopi, to jo muszym stoć za chłopami”. Był góralem, który nie uginał się ani przed władzą, ani przed przeciwnościami. Pomagał rozwiązywać spory, wspierał budowę struktur polskiego życia publicznego na Śląsku Cieszyńskim, a zarazem był lojalny wobec wszystkich mieszkańców swojej gminy. Zmarł 30.01.1941 r. 



Może Cię zainteresować.