Piotrowice k. Karwiny: hołd dla ofiar obozu Polenlager 41 | 03.09.2025
Przed
Zameczkiem w Piotrowicach-Piersnej we wtorkowe popołudnie polska społeczność,
a także władze gminy Piotrowice k. Karwiny, wójtowie z Zebrzydowic i Godowa oraz konsul RP w Ostrawie oddali hołd ofiarom obozu Polenlager 41, jaki działał
w tej miejscowości od czerwca 1942 do kwietnia 1945 r.
Ten tekst przeczytasz za 4 min. 15 s
Kwiaty pod pomnikiem złożyły m.in. przedstawicielki MK PZKO w Piotrowicach k. Karwiny. Fot. Łukasz Klimaniec
Wspomnieniowa
uroczystość była częścią unijnego projektu „Ratujmy od zapomnienia”, jaki gmina
Piotrowice k. Karwiny realizuje wspólnie z gminą Zebrzydowice. Miała ona doniosły
charakter. Wzięli w niej udział m.in. artyści chóru mieszanego „Godulan-Ropica”
dyrygowani przez prof. Alojzego Suchanka, a także przedstawiciele władz
samorządowych z obu stron Olzy.
Marian
Lebiedzik, wójt Piotrowic k. Karwiny, przybliżył historię polenlagrów, skupiając
się na obozie nr 41, jaki znajdował się w Piersnej.
– Ważne, aby
uświadomić sobie, że te miejsca nie są anonimowymi faktami historycznymi, ale
tragediami, które dotknęły poszczególnych ludzi i całe rodziny. Historie tych,
którzy cierpieli, przypominają nam o losach ludzi wystawionych na
niewyobrażalne okrucieństwo – powiedział.
Podkreślił,
że uroczystość skłania do refleksji nad skutkami wojny, wartością ludzkiego
życia i podstawowymi wartościami, które należy chronić. – Naszym obowiązkiem
jest pilnować, żebyśmy nigdy o tym nie zapomnieli i żeby takie tragedie się nie
powtórzyły. Przypominaniem historii i oddawaniem hołdu ofiarom dajemy nadzieję na lepszą i sprawiedliwszą przyszłość – dodał.
Stanisław
Gawlik, badacz historii regionu i inicjator ufundowania pomnika
upamiętniającego istnienie Polenlagru 41 w Piotrowicach-Piersnej oraz jego
ofiar, dziękował wójtowi za skuteczne działanie na rzecz upamiętnienia faktów
historycznych dotyczących gminy. Zwrócił uwagę na tablicę informacyjną, jaka
znalazła się obok pomnika i w językach czeskim i polskim rzeczowo podaje fakty
o obozie i jego ofiarach.
Janusz Król,
wójt gminy Zebrzydowice zauważył, że w okolicy działały podobne obozy – w
Boguminie i we Frysztacie.
– Dziękuję, że to miejsce zostało upamiętnione. Poprzednia pani konsul i pan wójt zadbali o to, żebyśmy mieli gdzie się spotykać i gdzie złożyć kwiaty, skupiając swoje myśli na tych strasznych czasach II wojny światowej – powiedział. – Ci ludzie zostali wyrwani ze swoich rodzin i majątków, żeby zrobić miejsce najeźdźcy, ale też tylko za to, że byli Polakami i nie podpisali volkslisty. Chcieli pozostać Polakami mimo strasznych czasów wojennych. Naszym obowiązkiem jest złożenie im hołdu – zaznaczył. W rozmowie z „Głosem” wskazał, że na terenie gminie Zebrzydowice jest upamiętniony obóz pracy przymusowej dla Żydów pochodzenia holenderskiego, belgijskiego i Polaków. Zmarło w nim kilkaset osób, które spoczywają na zebrzydowickim cmentarzu oraz w Kończycach Wielkich. O obozie przypomina obelisk, a 14 września zostanie zaprezentowana wystawa poświęcona temu miejscu.
O
wdzięczności za siłę przetrzymywanych w obozie osób, ich godność i świadectwo,
jakie pozostawili przyszłym pokoleniom, mówił konsul RP Stanisław Bogowski. –
Pamięć o ofiarach tego obozu jest naszym wspólnym obowiązkiem. Niech będzie ona
przestrogą przed nienawiścią i zobowiązaniem do budowania świata opartego na
pokoju i szacunku – powiedział.
Kwiaty pod
pomnikiem złożyli m.in. wójt gminy, konsul RP, przedstawiciele MK PZKO w
Piotrowicach k. Karwiny, delegacje z Zebrzydowic i Godowa, a także właścicielka
terenu. Zabrzmiała m.in. „Rota”, a także „O mój rozmarynie”.
Na tablicy,
jaka znajduje się przy wjeździe do zameczku widnieją nazwiska trzynastu ofiar
niemieckiego nazistowskiego obozu „Polenlager 41” funkcjonującego w
Piotrowicach-Piersnej podczas II wojny światowej. W obozie znajdowało się od 100 do 250 Polaków,
którzy pracowali przy naprawie torów kolei północnej na trasie Bogumin –
Zebrzydowice, przy przeładunku wagonów na dworcu w Piotrowicach, w fabryce
chemicznej Larischa oraz w majątkach rolnych Niemców w pobliskich wsiach: Marklowicach Dolnych, Piotrowicach, Zawadzie i Piersnej. W obozie byli
przetrzymywani w nieludzkich warunkach, które niejednokrotnie prowadzały do
śmierci.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z TEGO WYDARZENIA
GALERIE Piotrowice - Polenlager