Polskie napisy w Gnojniku zamalowane. Stare demony wróciły | 19.08.2025
Nieznani sprawcy zamalowali
polskie napisy na tablicach wjazdowych do Gnojnika. – Proszę, zajmijcie się tym
tematem. Może dzięki temu policja szybciej namierzy sprawców – zadzwoniła do nas
mieszkanka, która prosiła o zachowanie anonimowości.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Jedna z zamalowanych tablic. Fot. Czytelnik
Jak dodała stała czytelniczka
„Głosu”, tablice zostały zamalowane zarówno od strony Ligotki Kameralnej, jak i
Trzecieża. Wiązała ten fakt z odpustem, który przyciągnął sporo osób. – Za tym
aktem wandalizmu stoją młodociani chuligani – mówiła oburzona.
Pod postem o zamalowaniu tablic
na fanpage’u „Głosu” rozgorzała dyskusja. Wynika z niej, że tablice zostały
jednak zamalowane już wcześniej, bo w sobotę. – Na wjeździe od Trzanowic (koło
pałacu) były w sobotę po południu, koło godz. 16.00 – taki komentarz zamieściła
Irena French, dyrektor Muzeum Śląska Cieszyńskiego.
– Pod ukryciem nocy pojawił się bohater. W
galatach narobione, a w głowie sieczka – napisał inny internauta.
Sprawa zamalowanych tablic została zgłoszona na policji. Fot. Czytelnik
Niezależnie od tego, czy był
to zwykły chuligański wybryk czy manifestacja niechęci do polskiej mniejszości,
całe wydarzenie sprowadziło wszystkich trochę na ziemię. W ostatnich latach o
takich historiach nie musieliśmy bowiem informować. Dlatego jak napisał jeden z
uczestników dyskusji: znowu ktoś chce nas podzielić. – Nie dajmy się im. Proszę
was wszystkich – zakończył swój krótki wpis.
Wiadomość o incydencie w Gnojniku
otrzymaliśmy także na Messengera. – Witam, Gnojnik, sprawa podejrzenia
przestępstwa zgłoszona policji w Trzyńcu. Wicewójt poinformowany – czytamy w wiadomości.