Pracowity Sylwester ratowników | 02.01.2024
Pogotowie Ratunkowe województwa morawsko-śląskiego zanotowało w ostatnim dniu
starego roku i pierwszych godzinach nowego 400 interwencji. Tylko od północy do
godz. 6.00 w Nowy Rok było ich 116.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
W ostatnich godzinach 2023 roku i pierwszych 2024 ratownicy medyczni mieli tradycyjnie pełne ręce roboty. Fot. ARC
– W pierwszych sześciu godzinach 2024 roku interwencje
związane ze świętowaniem stanowiły przeszło jedną trzecią wszystkich zdarzeń –
sprecyzował rzecznik pogotowia Lukáš Humpl.
Siedem razy ratownicy udzielali pomocy osobom, które odniosły obrażenia
związane z odpalaniem sztucznych ogni. Pięciu mężczyzn odniosło lżejsze lub
umiarkowane obrażenia głowy lub kończyny. W przypadku 12-letniego chłopca i
15-letniej dziewczyny doszło do poważnych obrażeń palców ręki.
W ciągu doby, jaka upłynęła od sylwestrowego do
noworocznego poranka, ratownicy byli wzywani do przeszło setki urazów, 50 z
nich wydarzyło się po północy. Najczęstsze były obrażenia głowy lub kończyn
oraz rany cięte od szkła. Do mniej typowych należał upadek podczas nocnego
zejścia z Łysej Góry czy też nocny upadek z dachu.– Połowa rannych w czasie nocy sylwestrowej była
w sposób widoczny pijana, podobnie jak w poprzednich latach. Dwudziestu innych
pacjentów wskazało, że zostały przez kogoś napadnięte lub też odniosły rany w
bójkach. Także te osoby były pod wpływem substancji psychotropowych. Obrażenia
pochodziły od uderzeń butelką po piwie, talerzem, ale także kijami do golfa, pojawiły
się rany kłute – opisał Humpl.
Pogotowie udzieliło pomocy kilkunastu pijanym osobom, w tym 15-letniemu chłopcu i 16-letniej dziewczynie.