piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Alfa, Leonii, Tytusa| CZ: Rostislav
Glos Live
/
Nahoru

Na progu zapisów. W małej wiosce liczy się każde dziecko  | 16.03.2023

Wielkimi krokami zbliżają się zapisy do szkół podstawowych. W tym roku odbędą się one w kwietniu. Polskie szkoły na Zaolziu, zwłaszcza te najmniej liczne, mobilizują się, aby przyciągnąć uczniów. Dla placówki w Koszarzyskach liczy się każde dziecko.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Uczniowie polskich klas Szkoły Podstawowej i Przedszkola w Koszarzyskach. Fot. DANUTA CHLUP
W podgórskiej miejscowości działa jedna wspólna placówka oświatowa – Szkoła Podstawowa i Przedszkole. W jej skład wchodzą klasy czeskie i polskie pierwszego stopnia oraz przedszkole z czeskim i polskim oddziałem. – Mamy w sumie 41 uczniów (29 w trzech czeskich klasach, 12 w dwóch polskich) oraz 25 przedszkolaków (17 w czeskim i 8 w polskim oddziale) – przedstawia dane dyrektorka placówki Daniela Sławińska. Polskie dzieci stanowią ok. 30 proc. ogółu, co procentowo nie jest złym wynikiem biorąc pod uwagę fakt, w Koszarzyskach generalnie dzieci jest niedużo i również czeskie klasy są łączone. – Obecnie nie mamy żadnego pierwszoklasisty. Nadzieję na przyszłość widzimy w przedszkolakach. W przyszłym roku szkolnym w polskim oddziale powinno być dziesięcioro dzieci, może nawet więcej. Już długo nie mieliśmy tylu przedszkolaków. Są to jednak w większości maluchy, które pójdą do szkoły za 2-3 lata. Musimy przetrwać trudny okres przejściowy. Dlatego chcielibyśmy zachęcić także rodziców spoza Koszarzysk, aby zapisali do nas swoje dzieci. Uważamy, że warto – przekonuje Sławińska. – Zapewniamy indywidualne podejście do każdego ucznia, nie tylko do tych, którzy mają specjalne potrzeby, ale także dla uczniów uzdolnionych, którym pomagamy rozwijać talenty – dodaje wicedyrektorka Dorota Koch. – Oferujemy szeroki wachlarz zajęć dodatkowych, mamy w szkole filię Podstawowej Szkoły Artystycznej w Jabłonkowie. Uczniowie mogą się uczyć gry na fortepianie, skrzypcach, flecie, gitarze oraz śpiewu. Szkoła stoi w spokojnym miejscu. Sporo zajęć odbywa się w plenerze, od kilku lat uczniowie korzystają z nowej dużej altany w ogrodzie szkolnym, a także z nowoczesnego gminnego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Dyrekcja stara się korzystać z funduszy europejskich.
Cały tekst ukaże się w piątkowym weekendowym „Głosie”.



Może Cię zainteresować.