Hotele kontra Booking.com. Kto wygra tę walkę? | 10.08.2025
Ponad 10 tys. hoteli w Europie zgłosiło się do udziału w
pozwie zbiorowym przeciwko platformie booking.com. Z powodu „przytłaczającego”
zainteresowania termin składania zgłoszeń został przedłużony – poinformowało
PAP stowarzyszenie hotelarzy Hotrec, wspierające inicjatywę.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Do tej pory chęć udziału w pozwie zbiorowym zgłosiło ponad 10 tys. hoteli z całej Europy. Fot. Pixabay
Zrzeszenie dodało, że sprawa przeciwko booking.com zostanie
wniesiona do Sądu Rejonowego w Amsterdamie. W Holandii znajduje się bowiem
siedziba tej popularnej platformy, pośredniczącej w rezerwowaniu
zakwaterowania.
Do tej pory chęć udziału w pozwie zbiorowym zgłosiło ponad
10 tys. hoteli z całej Europy. Przed holenderskim sądem będą ubiegać się o
odszkodowanie za szkody, jakie miała przynieść stosowana przez booking.com
klauzula tzw. szerokiego parytetu. Platforma w ramach umów zawieranych z
dostawcami usług hotelarskich zakazywała oferowania pokojów po niższej cenie za
pośrednictwem innych kanałów sprzedaży.
Do praktyki tej odniósł się w ubiegłym roku Trybunał
Sprawiedliwości UE, uznając ją za niezgodną z unijnym prawem konkurencji. W
odpowiedzi na pytanie prejudycjalne niemieckiego sądu unijny trybunał w
Luksemburgu uznał, że klauzula nie jest niezbędna do świadczenia usługi
rezerwacyjnej przez booking.com. Może natomiast ograniczyć konkurencję i niesie
ryzyko wyparcia małych platform i nowych platform wchodzących na rynek.
Jak poinformowało PAP wspierające pozew zrzeszenie hoteli
Hotrec, ze względu na ogromne zainteresowanie termin zgłaszania się przez
hotele do udziału w pozwie zbiorowym został przedłużony do 29 sierpnia. Zgłosić
się mogą dostawcy usług hotelarskich, którzy w latach 2004-24 korzystali z
pośrednictwa booking.com.
W ocenie stowarzyszenia Hotrec połączenie roszczeń z całej
Europy w jedno skoordynowane postępowanie wzmocni pozycję prawną i zwiększy
efektywność.
– Europejscy hotelarze od dawna cierpią z powodu
nieuczciwych warunków i wygórowanych kosztów – uważa prezes stowarzyszenia
Alexandros Vassilikos. W jego ocenie wspólna inicjatywa wysyła jasny sygnał:
branża hotelarska w Europie nie będzie tolerować nadużyć na rynku cyfrowym.
W stanowisku przesłanym PAP booking.com podkreślił, że
oświadczenia Hotrec są nieprawdziwe i wprowadzają w błąd. W ocenie platformy
wyrok TSUE nie przesądził, że klauzule dotyczące parytetu cenowego, stosowane
przez booking.com, były antykonkurencyjne lub wpływały na konkurencję. W
związku z tym, jak podkreślono, orzeczenie to nie otwiera drogi do roszczeń
odszkodowawczych.
Klauzule parytetowe nie są już dozwolone na mocy unijnego
Aktu o rynkach cyfrowych (DMA), który wszedł w życie w 2024 r. Celem DMA jest
ograniczenie dominacji dużych platform cyfrowych na europejskim rynku.