Był kościelnym, ogrodnikiem, grabarzem, ale też kolekcjonerem oraz miłośnikiem sztuki. I chociaż urodzonego przed 110 laty Teofila Hrabca pamięta z autopsji coraz mniej osób, w Cierlicku pozostawił po sobie trwały ślad.
Dowodem na to jest wystawa, która została w piątek zainaugurowana w Domu Polskim im. Żwirki i Wigury w Cierlicku-Kościelcu. Przygotował ją Marian Steffek z Ośrodka Dokumentacyjnego Kongresu Polaków, korzystając ze współpracy i zbiorów ludzi mniej lub bardziej związanych z legendarnym kościelnym z Cierlicka.
Teofil Hrabiec urodził się 29 września 1906 roku w Cierlicku Dolnym. Jako kościelny był przez 37 lat związany z kościołem w Cierlicku Górnym. Służył mu i parafianom aż do momentu, kiedy w 1962 roku musiał, podobnie jak pozostałe budynki tworzące centrum wioski, ustąpić miejsca zaporze wodnej.
O Teofilu Hrabcu, jego pasjach oraz osobistościach, które go kształtowały, można dowiedzieć się z wystawy, która w Domu Polskim będzie otwarta jeszcze w niedzielę i poniedziałek.
Więcej na ten temat napiszemy we wtorkowym drukowanym „Głosie Ludu”.