W Karwinie dobiegła końca wystawa obrazów nieżyjących malarzy
związanych z tym miastem. Kolekcjoner Leonard Adamec podczas jej uroczystego
zakończenia ofiarował biskupowi Františkowi Václavowi Lobkowiczowi obraz Otakara Barana „Madonna z Dzieciątkiem”.
Kateřina Adamcová jest lekarzem laryngologiem, ma kilka prywatnych gabinetów. Jej mąż Leonard twierdzi, że on zajmuje się zapleczem logistycznym. Ponadto dużo czasu poświęcakolekcjonowanie obrazów, przede wszystkim tak zwanej czeskiej moderny. W jego zbiorach ważne miejsce zajmują również regionalni twórcy. – Jestem karwińskim patriotą, choć od pewnego czasu mieszkamy z żoną w Szonowie, bo tam wybudowaliśmy dom – podkreślał Adamec na wystawie.
W środowisku kolekcjonerów i znawców sztuki Adamec uważany jest za kontrowersyjną postać. W 2012 roku został zatrzymany przez policję i oskarżony o sprzedaż kilkunastu falsyfikatów dzieł czołowych czeskich malarzy, takich jak Jan Zrzavý, Antonín Slavíček czy Otakar Kubín. Na tych transakcjach miał zarobić kilkanaście milionów koron. Proces sądowy ciągnie się już trzeci rok. – 13 kwietnia odbędzie się następna rozprawa. W planie są kolejne przesłuchania świadków – powiedział „Głosowi Ludu” rzecznik Sądu Wojewódzkiego w Ostrawie, Dalibor Zecha. Adamec w ten sposób skomentował dla „Głosu Ludu” trwający proces: – To przykre, że dochodzi do załatwiania porachunków pomiędzy kolekcjonerami i ludźmi, którzy poruszają się na polu sztuki. Jestem przekonany, że w finale zostanie udowodnione, że jestem niewinny i że nie doszło do czynów karalnych, które mi zarzucono.
– Wszystkie obrazy, które znajdują się w zbiorach pana Adamca i które zostały wystawione w Miejskim Domu Kultury w Karwinie, są oryginalne – podkreślił współorganizator wystawy, Michal Čejka zostrawskiej spółki Court of Industry.
Cały artykuł w dzisiejszym, papierowym "Głosie Ludu".