piątek, 25 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Wełna i drewno w muzeum | 11.06.2015

Ciekawą wystawę zaproponowało Muzeum Huty Trzynieckiej. W czwartek po południu odbył się wernisaż wystawy prac z wełny Eriki Trojkowej, która również rzeźbi. Wystawa nosi tytuł „Wełna opowiada historię”. – Wiele zawdzięczam mojemu ojcu, Janowi Schwartzowi. To on nauczył mnie rzeźbić – zdradza Trojková podczas przemówienia rozpoczynającego wernisaż.

Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Wełna, rzeźby i kukiełki królują w Muzeum Huty Trzynieckiej. Fot. Norbert Dąbkowski

 


Jak można ujrzeć na zdjęciach poniżej, zaprezentowano wyroby z wełny, a ponadto rzeźby nie tylko autorstwa Trojkowej. Poza pracami artystycznymi, na ścianach umieszczone zostały tablice informujące o wełnie, jej uzyskiwaniu, pracy z nią, czy zastosowaniach. Na wystawie podziwiać można dzieła Trojkowej, Schwartza, a także jego kolegi po fachu, Jerzego Cieślara, który między innymi przedstawił płaskorzeźby i figury. Możemy też zapoznać się z rozmaitymi narzędziami do pracy z wełną, takimi jak jak krosna czy przyrząd do strzyżenia owiec. Natomiast Schwartz wykonał rzeźby głów, a niektóre z jego prac przybrały formę kukiełek. Jedna z nich była poniekąd inspirowana postacią małżonka Trojkowej. Obydwie postacie widnieją na poniższych fotografiach. Ich identyfikację pozostawimy czytelnikom. I jak to na wernisażach bywa, nie tylko duch został zaspokojony - dla ciała też coś było. Nie zabrakło przeróżnych napojów zimnych, ciepłych, wyskokowych, przekąsek różnego rodzaju - na słono i na słodko.




Może Cię zainteresować.