środa, 14 maja 2025
Imieniny: PL: Bonifacego, Julity, Macieja| CZ: Bonifác
Glos Live
/
Nahoru

Wiele niespodzianek już od września | 24.08.2017

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 15 s
Bogdan Kokotek. Fot. ARC

Kierownik artystyczny Sceny Polskiej Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie, Bogdan Kokotek w rozmowie z naszą redakcją opowiada o zbliżających się premierach najnowszego sezonu artystycznego i wielu innych atrakcjach, które przygotuje polski zespół teatralny.

 

Scena Polska Teatru Cieszyńskiego tradycyjnie wystawi w sezonie artystycznym 2017/2018 sześć premier. Pierwszą z nich, czyli „Klub kawalerów” grany jeszcze przed wakacjami, publiczność abonamentowa obejrzy już 4 września. Co oprócz tego?

Będziemy kontynuować działalność inscenizatorską dramaturgii Emila Zegadłowicza. Już w październiku odbędzie się premiera jego „Lampki oliwnej”. To będzie już trzecie sięgnięcie Sceny Polskiej do Zegadłowicza po „Głazie granicznym” i „Powsinogach beskidzkich”. Także w tym sezonie zakończymy tryptyk zegadłowiczowski. Później odbędzie się przedstawienie kierowane przede wszystkim do młodzieży szkolnej, czyli „Opowieść wigilijna”, która była już w repertuarze Sceny Polskiej kilkanaście lat temu. Teraz wracamy do tematu ze względu na zapotrzebowanie. Następnie Katarzyna Deszcz będzie reżyserować współczesną czeską literaturę, czyli „Job Interview” Petra Zelenki. Z kolei wiosną klasyczna farsa angielska „Mayday”…

 

... a po nim jeszcze przed przyszłorocznymi wakacjami letnimi „Tektonika uczuć” Erica-Emmanuela Schmitta?

Najprawdopodobniej, choć im dalej w las, tym więcej drzew. Jednak rzeczywiście są takie plany.

 

Czy jest szansa, że „Opowieść wigilijna” zasili grono przedstawień Sceny Polskiej granych dla widowni młodzieżowej także w różnych teatrach po polskiej stronie?

Nie ukrywam, że jedną czwartą naszej działalności stanowią spektakle wyjazdowe grane dla publiczności młodzieżowej. Jeździmy do teatrów na Śląsku. Częstymi gośćmi jesteśmy w Rybniku i Częstochowie, ale też bywamy w Lublinie, Radomiu czy Warszawie. Mam więc nadzieję, że „Opowieść wigilijna” spotka się z zainteresowaniem młodzieży nie tylko w regionie, ale i poza nim.

 

Zapytam jeszcze o „Lampkę oliwną”, którą reżyserujesz. Role już podzielone, a z początkiem wakacji rozpoczęliście próby. Jaka część pracy już za wami, a co jeszcze jest do zrobienia przed październikową premierą?

Przed nami jeszcze wiele pracy, bo w minionym sezonie mieliśmy raptem dwie próby, by jeszcze zdążyć zapoznać aktorów z materiałem. Zatem zintensyfikowane działania rozpoczynamy dopiero teraz. Premiera „Lampki oliwnej” odbędzie się w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Na Granicy”, który wraca nad Olzę po krótkiej przerwie. Choć to jeszcze uzgadniamy z organizatorami, prawdopodobnie premiera będzie miała miejsce wyjątkowo w piątek, 6 października o godz. 19.00. Z ciekawostek wokół „Lampki oliwnej” mogę podać informację, że na Scenę Polską wraca niedawny absolwent PWST Maciek Cymorek, który zagra Janka, czyli jedną z głównych ról tej sztuki. 

 

Rozmawiała: Małgorzata Bryl




Może Cię zainteresować.