środa, 20 sierpnia 2025
Imieniny: PL: Bernarda, Sabiny, Samuela| CZ: Bernard
Glos Live
/
Nahoru

Bardzo śmiałe zaproszenie | 11.12.2015

Chciałbym opowiedzieć Państwu niezwykłą historię. Historię, którą sygnalizowałem już na kartach „Głosu Ludu" – historię Adolfa Bolko Kantora. Ale nie opowiem jej tu i teraz, użyję podstępu, który mam nadzieję wybaczy mi Redaktor Naczelny i w tym felietonie zaproszę państwa do Bystrzycy, na piątek – bo tam tak naprawdę pokażemy opowieść o tym niezwykłym bohaterze, pochodzącym przecież z Suchej Górnej.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. mat. prasowe


Zacznę zatem odważnie: zapraszam wszystkich Państwa na zaolziańską premierę filmu „Bolko Kantor. Prawy, prosty", która odbędzie się dziś, 11 grudnia, o godzinie 19:00 w kinie w Bystrzycy. Wyznam też od razu, równie odważnie: to dla mnie niezwykle ważny dzień. Adolf Bolko Kantor, który urodził się w Suchej Górnej, towarzyszy mi od kilku lat, odkąd dałem się opętać jego historią. Od miesiąca mam przyjemność pokazywać ten film w polskich gminach Śląska Cieszyńskiego, ale to premiera na Zaolziu jest dla mnie szczególna, z kilku powodów. Już jakiś czas mam przyjemność pisać felietony do „Głosu Ludu" o tym, że powinniśmy przechodzić granicę, że dobrze by było jednoczyć się wobec wspólnych idei. Właśnie w piątek ja tę granice przekroczę – oddam film, który jest owocem ciężkiej, dwuletniej pracy wielu osób, w Państwa ręce. I boję się bardzo, przede wszystkim dlatego, że w gminach po polskiej stronie Śląska Cieszyńskiego robiłem już wiele rzeczy i umiem się w nich poruszać, a na Zaolziu – przyznam to – ciągle chodzę po omacku. Dlatego boję się nie tylko o frekwencję (która, mam nadzieję dopisze), ale też o reakcje związane z tą historią. Bo przecież Bolko Kantor nie jest bohaterem łatwym, jednowymiarowym, którego można w pełni zaakceptować. To dla mnie prawdziwy test tej opowieści zawartej w filmie i książce, stąd też pozwalam sobie właśnie tutaj odkryć moje obawy.

Pierwszy krok przekraczania tej granicy, która czasem ciągle nas dzieli, już za mną: zwróciłem się do Kongresu Polaków z prośbą o pomoc w organizacji tego wydarzenia, a Prezes Kongresu temat podjął bez wahania, za co dziękuję, podobnie jak dziękuję gminie Bystrzyca, która na projekcję zgodziła się bez żadnego problemu. To było dla mnie bardzo budujące i uznałem to za pewien znak – premiera w Bystrzycy musi się udać. A żeby się udała, proszę Państwa o przybycie i wysłuchanie opowieści o człowieku, który mimo wszystkiego, co działo się wokół, postanowił nigdy się nie uginać i z tym postanowieniem przeszedł przez całe życie. Mam nadzieję, że zobaczymy się w Bystrzycy i wspólnie przeżyjemy tę historię.

Andrzej Drobik



Może Cię zainteresować.