„Dej ta bala na kepa" – to zdanie najlepiej zapamiętałem z meczów
piłkarskich rozgrywanych przeciwko drużynom z Górnego Śląska. Starsi koledzy
wytłumaczyli, że to oznacza „wrzuć tę piłkę na główkę”. Teraz jak słyszę od
nastoletniego syna emocjonującego się przy grze komputerowej tekstem „nie
czituj, tylko dajwuj go, ja nie mogę, bo mi laguje”, muszę prosić go potem,
żeby przetłumaczył mi, co to właściwie znaczy i w jakim to języku („nie
oszukuj, tylko zabij/zlikwiduj go, ja nie mogę, bo mi zacina grę”).
Czytaj więcej »»