piątek, 26 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Marii, Marzeny, Ryszarda| CZ: Oto
Glos Live
/
Nahoru

Zdaniem Beaty Schönwald: Jak ojciec dzieci na górskiej wyprawie | 05.01.2022

Pewnie znacie tę sytuację. Niekończący się las i zarośla, droga pod górkę i ojciec przekonujący naburmuszoną żonę i równie naburmuszone dzieci, że już tylko kawałek, jeszcze jedno podejście i zaraz będzie schronisko, lody i czego dusza zapragnie. 

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Fot. Norbert Dąbkowski/canva.com/szb

 
Im dłużej droga trwa, tym mężczyzna coraz wyraźniej sobie uświadamia, że się przeliczył, że chociaż miało być blisko, to jest daleko i że w ogóle będzie dobrze, jeśli dojdą do celu i nie będą musieli zawrócić. Nie wychodzi jednak ze swojej roli i z dobrze udawanym optymizmem co kilkadziesiąt metrów powtarza. – Chodźcie, bo teraz to już naprawdę jest niedaleko. 

Być może uzna mnie ktoś niesłusznie za antyszczepionkowca, ale – no cóż – to skojarzenie nasunęło mi się po niedawnej wypowiedzi ministra zdrowia Vlastimila Válka. – Trzecia dawka dostatecznie chroni wszystkich przed ciężkim przebiegiem choroby. To silne narzędzie. Nawet w przypadku wariantu omikron – powiedział wtenczas niezwykle przekonująco.
 
Przyznam się, że chętnie bym uwierzyła w jego słowa, gdyby nie to, że przez większość minionego roku w bardzo podobny sposób mówiono nam o 90-procentowej skuteczności szczepionek przeciw COVID-19 oraz o ochronie, którą daje najpierw pierwsza, a potem druga dawka. Przykro mi, ale przekonywanie o zbawiennym działaniu trzeciej dawki w sytuacji, kiedy Izrael szczepi już czwartą, a naukowcy mówią głośno, że omikron to trochę inna „bajka” niż wcześniejsze warianty, po prostu do mnie nie trafia. Rozumiem, że pan minister, podobnie jak ojciec dzieci na górskiej wyprawie, chce motywować obywateli do zrobienia dalszych kroków. Uważam jednak, że nie mając żadnej pewności, czy ta droga prowadzi do celu, nie powinien chociaż z nich kpić.
 
Dlatego myślę, że lepiej byłoby, gdyby sprawę postawił jasno i przyznał uczciwie, że „te szczepionki, niestety, mają krótkie działanie i dlatego potrzebne będą kolejne dawki”. Ludzie potrafią docenić prawdomówność. Szkoda tylko, że politycy tego nie wiedzą.  



Może Cię zainteresować.