Ostatnia noc Żydów z Czech | 09.03.2024
Upłynęło 80 lat od tragicznej nocy z 8 na 9 marca 1944,
kiedy w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau zabito gazem 3 792 więźniów – Żydów z Teresienstadt (Terezína): mężczyzn, kobiet i dzieci. Do końca mieli nadzieję, że wywożeni są ciężarówkami na dworzec, a nie do komór gazowych.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Krematorium w KL Auschwitz-Birkenau na rysunku francuskiego Żyda Davida Olere, który był członkiem Sonderkommanda. Fot. FB/Památník Terezín/Terezín Memorial
Ofiarą nazistów padli w marcową noc 1944 roku Żydzi z terezińskiego
getta, których transportowano do KL Auschwitz-Birkenau pół roku wcześniej, 6
września 1943 roku. W sumie wywieziono wówczas 5 tys. osób. Pół roku spędziły w
tak zwanym obozie rodzinnym na terenie Birkenau (BIIa).
Danuta Czech, autorka obszernego dzieła „Kalendarz wydarzeń
w KL Auschwitz”, wydanego w 1992 roku w Oświęcimiu, opisała ostatnią noc Żydów
z obozu BIIa następująco:
„Do obozu przybyła grupa esesmanów z kierownictwa KL
Auschwitz II oraz z oddziału politycznego. Wezwano do pomocy obozowych
kapów i blokowych, do których władze obozowe miały pełne zaufanie. Półkompania
SS z psami otoczyła obóz. Około godziny 22.00 przyjechało 12 aut
ciężarowych nakrytych plandekami. Żydom kazano pozostawić w barkach ciężki
bagaż, obiecując dostarczenie go do pociągu. Dla podtrzymania pozorów i spokoju
na platformę auta wpuszczano po 40 osób, a auta wyjeżdżające z obozu BIIa
nie skręcały w lewo, tj. drogą wprost do krematoriów, ale w prawo, co wskazywało,
że udają się do dworca kolejowego. Wywożenie trwało kilka godzin. Najpierw wywożono
mężczyzn do krematorium III, następnie kobiety do krematorium II. Zaniepokojeni
kilkugodzinnym oczekiwaniem na wyjazd autami do dworca kolejowego Żydzi około
godziny 2.00 po północy zaczęli w jednym z baraków śpiewać czeską pieśń
ludową. Śpiew podjęto również w następnym baraku. Przestraszeni esesmani
zaczęli strzelać na postrach. Żydom zakazano śpiewania pod groźbą przerwania
transportu. Rozbieralnie w krematoriach były tak przygotowane, że oczekujący w
nich do końca mieli nadzieję, że udają się do obozu pracy. Dopiero rozkaz
rozbierania się uświadomił im, że znajdują się w krematorium. Kobiety wchodząc
do komory gazowej odśpiewały Międzynarodówkę, Hatikwę – wówczas hymn narodowy
Żydów, hymn czeski i pieśń partyzancką. Łącznie nad ranem zabito w krematoriach
II i III 3791 więźniów – Żydów z Theresienstadt
– mężczyzn, kobiet i dzieci.” (Czeskie źródła podają obecnie 3792 – przyp. red.)