Kiedy schodził z boiska, stadion w Warszawie zamienił się w biało-czerwoną ferię oklasków. Artur Boruc w meczu z Urugwajem zakończył karierę w reprezentacji Polski.
- Dziękuję kibicom za wsparcie w trakcie całej kariery. To były piękne chwile - powiedział bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski. Boruc w liczbie rozegranych spotkań w barwach narodowych pokonał legendarnego Jana Tomaszewskiego.- Emocje szarpały w całym meczu. Czułem się dziwnie, bo zdawałem sobie sprawę z tego, że to ostatni występ dla Polski - stwierdził Boruc.
Polacy w piątkowym meczu towarzyskim bezbramkowo zremisowali z Urugwajem. We znaki dał się brak kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. Przed kadrą Adama Nawałki teraz ostatni akcent roku: towarzyska batalia z Meksykiem.