czwartek, 8 maja 2025
Imieniny: PL: Kornela, Lizy, Stanisława| CZ:
Glos Live
/
Nahoru

Bez wstydu w Madrycie | 19.10.2016

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Fot. Mateusz Kostrzewa/legia.com

Gol i kilka dobrych akcji – Legia Warszawa walczyła, ale przegrała we wtorek swój trzeci mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Real Madryt rozbił na własnym stadionie mistrzów Polski 5:1. Honorową bramkę dla legionistów strzelił w 21 min. Miroslav Radović .


Legia Warszawa przegrała z obrońcą Pucharu Europy i najbardziej utytułowaną drużyną Starego Kontynentu, ale zdaniem komentatorów styl gry każe z optymizmem patrzeć w przyszłość. Drużyna Jacka Magiery była skazywana na pożarcie i wielu wieściło jej klęskę. Tymczasem nie tylko strzeliła w Madrycie gola, ale pokazała też kilka ciekawych akcji.

– Nie takie drużyny jak Legia przegrywały w Madrycie wyżej i po gorszej grze. Bądźmy realistami, pracujmy krok po kroku, uczmy się i cieszmy grą w Lidze Mistrzów – powiedział Jacek Magiera, trener Wojskowych na konferencji prasowej po meczu na Santiago Bernabeu.

– Wiedzieliśmy, gdzie gramy, wiedzieliśmy z kim gramy, natomiast chcieliśmy zaprezentować się tutaj dobrze i pokazać, że polska drużyna potrafi grać w piłkę z takim przeciwnikiem. Jeżeli miałbym czegoś żałować, to tego, że nie otworzyliśmy wyniku mimo okazji Vadisa i Jodłowca oraz faktu, że porażka 1:5 była zbyt wysoka. Biorąc pod uwagę sytuacje, gdyby skończyło się wynikiem 2:4 byłoby to bardziej sprawiedliwe. Na tym poziomie decydują jednak detale – mówił Magiera.

Okazja do rewanżu 2 listopada przy Łazienkowskiej w Warszawie.




Może Cię zainteresować.