Hokejowa drużyna Gorole Zaolzie zaliczyła w zeszłym tygodniu prestiżowy turniej w Tychach. W międzynarodowym Turnieju Barbórkowym zaolziańscy hokeiści bronili zwycięstwa z ubiegłego roku, ostatecznie jednak uplasowali się na drugim miejscu.
Najlepsza w gronie sześciu drużyn okazała się doświadczona ekipa gospodarzy turnieju, oldboje GKS Tychy. Turniej zorganizowany pod patronatem prezydenta miasta Tychy zwabił na stadion zimowy sześć zespołów. Oprócz gospodarzy i Goroli Zaolzie z zaproszenia skorzystał niemiecki zespół Canabis, fiński Old Foxis Oulu, holenderski Tilburg Trapers i słowacki MHK Zwolen.
– To była prawdziwie międzynarodowa obsada, a dla nas m.in. świetna okazja do konfrontacji z mało znanym holenderskim stylem gry – powiedział „GL” Zbigniew Worek, kierownik drużyny Gorole Zaolzie. Nasi hokeiści przegrali w turnieju tylko ze zwycięskim GKS-em Tychy, pozostałe cztery spotkania podopieczni trenera Bogdana Piwki doprowadzili do kompletu punktów. Różnicą klasy Gorole pokonali Zwolen, najtrudniejszą przeprawę mieli zaś z fińskim klubem Old Foxis Oulu. – Z fińskim rywalem przegrywaliśmy 0:2, ale w końcu udało nam się przechylić szalę spotkania na naszą stronę, wygrywając ostatecznie 6:2. Wynik nie odzwierciedla jednak przebiegu meczu, Finowie zagrali bardzo dobrze – zaznaczył Worek. – Kluczowy dla naszych losów był jednak ostatni pojedynek, w którym trafiliśmy na holenderski hokej w wykonaniu zawodowców z klubu Tilburg Trapers – zdradził nam Worek. – Wygraliśmy po zaciętej walce 3:2, co z dużym zadowoleniem skwitowali gospodarze turnieju. Nasze zwycięstwo z Tilburgiem otworzyło bowiem tyskim oldbojom drogę po złoty medal turnieju – dodał kierownik zaolziańskiej ekipy.
Więcej w sobotnim, drukowanym wydaniu gazety.