Cztery złote medale zdobyła do tej pory Mariola Lysek, która zwyciężyła w sprincie na 100 metrów, a także skoku w dal, sztafecie i biegu na 400 m. Dwa złote medale wywalczyła również Viktoria Utíkal – w sztafecie i biegu na 1000 m. Do złotych medali dołączyła też srebro na dystansie 400 m i brąz na 100 m.

W igrzyskach młodość przeplata się z doświadczeniem. W tej drugiej grupie w świetnym stylu rozpoczął lekkoatletyczne zmagania Władysław Martynek, który na swoim ulubionym dystansie 5 km zajął drugie miejsce. I to nie koniec dobrych wieści z Gdyni. Michał Broda bezpośrednio z Łysej Góry, gdzie w weekend uczestniczył w Pucharze RC w biegu pod górkę, przyjechał do Gdyni i… tak od niechcenia zwyciężył w biegu na 400 m w swojej kategorii wiekowej. . Dla karwiniaka to kolejne igrzyska w karierze, podobnie jak dla wielu innych zaolziańskich sportowców. Dystans 400 m był zresztą bardzo przyjazny dla Zaolziaków. Złoto zdobyła też Renata Linzer, a srebro Irena Filipek.

Ze stadionu lekkoatletycznego szybki skok do sektoru tenisa ziemnego i badmintona. Karin Farna może się pochwalić złotem zarówno z gry pojedynczej w badmintonie, jak też singla w tenisie ziemnym. A na deser wędrynianka dołączyła srebro w tenisowym deblu, w parze z Karoliną Goryl.

Z korzystnej strony rozpoczęli swoją przygodę z igrzyskami polonijnymi piłkarze Stanisława Kluza. Nasze Orły na początek rozbili Polonię Kanadyjską 5:0. W środę drużyna Czechy-Zaolzie zmierzy się z Argentyną. – To będzie kluczowe spotkanie w igrzyskach – powiedział „Głosowi” Zbigniew Worek, kierownik naszej piłkarskiej drużyny.

Organizatorem igrzysk jest Stowarzyszenie "Wspólnota Polska".