Obyło się bez niespodzianki. Piłkarze Karwiny w sobotnim hicie Het Ligi przegrali u siebie ze Slavią Praga 0:2.
Tradycyjnie dla Karwiny w tym sezonie o przegranej zadecydowały kiksy w obronie. Po drzemce stoperów na 0:1 trafił Škoda, a w drugiej połowie po błędzie Eismanna i Lischki ustalił wynik Van Buren. - Walczyliśmy, ale piłkarska jakość była po stronie Slavii - powiedział GL pomocnik Karwiny, Jan Kalabiška.
Więcej sportu we wtorkowym, papierowym wydaniu gazety,