W 3. rundzie Pucharu MOL obyło się bez sensacji z udziałem dwójki naszych drużyn. Pierwszoligowa Karwina wyeliminowała Kromierzyż 4:0, drugoligowy Trzyniec przegrał z mistrzem RC, Slavią Praga, wysoko 1:5.
Karwiniacy po słabych wynikach w HET Lidze wzięli się w garść przynajmniej na boisku trzecioligowego Kromierzyża. Trener Jozef Weber wystawił nieco inny skład, niż w ostatnich meczach ligowych. Na murawie pojawili się m.in. Puchel z Lingrem, w bramce od początku bronił Le Giang. - Wygraliśmy i to dobry znak, bo przed nami niedzielny arcyważny pojedynek z Brnem - stwierdził drugi trener Karwiny, Josef Mucha. Bramki w pucharowym meczu zdobyli Lischka, Štepanovský, Lingr i Puchel.
W praskim Edenie zaprezentowali się w środowy wieczór piłkarze Trzyńca. W drugiej lidze podopieczni Jiřego Nečka są sensacją tego sezonu, ale w konfrontacji ze Slavią Praga sensacji nie było. Wprawdzie do przerwy trzyńczanie prowadzili po strzale Hoška 1:0, ale mistrz RC w drugiej połowie zwiększył obroty i pięcioma golami przechylił szalę meczu na swoją stronę.