środa, 23 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Meksyk za mocny dla dublerów | 14.11.2017

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 45 s
Fot. Paula Duda/www.pzpn.pl

Przegraną z Meksykiem 0:1 zakończyła w poniedziałek w Gdańsku występy w 2017 roku piłkarska reprezentacja Polski. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył dla gości Raul Jimenez. W piątek biało-czerwoni zremisowali towarzysko w Warszawie z Urugwajem 0:0.


Do meczu z Meksykiem reprezentacja Polski przystąpiła w eksperymentalnym zestawieniu bez kilku podstawowych zawodników. Mimo to biało-czerwoni jako pierwsi mieli swoją okazję, jednak kąśliwe uderzenie Macieja Rybusa zdołał sparować strzegący bramki Meksyku Jesus Corona. W 13 minucie cios zadali rywale. Po małym zamieszaniu w polu karnym najprzytomniej zachował się Raul Jimenez i silnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Wojciecha Szczęsnego.

Czas upływał, a biało-czerwoni nie byli w stanie poważnie zagrozić świetnie zorganizowanym w defensywie Meksykanom. Serca kibiców zabiły nieco mocniej dopiero w 33. minucie, lecz strzał Piotra Zielińskiego z około jedenastu metrów poszybował wysoko nad poprzeczką.

Po przerwie zawodnicy Adama Nawałki świetnie rozegrali rzut rożny, lecz po uderzeniu Karola Linettego piłka minęła nieznacznie słupek bramki Meksyku. W 57. minucie w polu karnym odnalazł się Maciej Rybus, który uderzył w krótki róg bramki Corony, jednak meksykański bramkarz sparował piłkę. Goście nie zamierzali ograniczać się wyłącznie do obrony i niespełna kwadrans przed końcem spotkania zrobiło się groźnie pod polską bramką. Ostatecznie jednak więcej bramek w tym meczu już nie padło i reprezentacja Polski musiała przełknąć gorycz porażki.

Po meczu selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka przekonywał, że nie niepokoi go fakt, iż w drugim kolejnym meczu Polacy nie zdobyli bramki.

– Tego typu spotkania, rozgrywane po zapewnieniu sobie awansu na mistrzostwa świata, służą selekcji oraz sprawdzeniu innych rozwiązań taktycznych. Chcieliśmy spróbować gry z trzema obrońcami i z Urugwajem wyglądało to bardzo obiecująco, a dziś nieco gorzej. Trzeba jednak pamiętać, że Meksyk to drużyna z najwyższej półki, doskonale wyszkolona technicznie i zorganizowana taktycznie – powiedział po meczu Nawałka. – Chciałem dziś dać szansę wielu zawodnikom wyróżniającym się w lidze polskiej. Selekcja jest poszerzona, prowadzimy monitoring i czekamy na kolejnych, którzy mogą dołączyć do kadry i dać jej jakość. Chcieliśmy wygrać z Meksykiem, ale boisko zweryfikowało nasze plany. Niemniej był to udany rok. Wierzę, że będziemy doskonale przygotowani do przyszłorocznego mundialu i dostarczymy sporo radości wszystkim kibicom – dodał sternik biało-czerwonych.  




Może Cię zainteresować.