Karwiniacy w kluczowym starciu z Pilznem od początku utrzymywali przewagę. Wszędzie byli ciut szybciej od rywala, który bezskutecznie gonił stratę.

– Chciałbym podziękować chłopakom za determinację. Podeszli do tego spotkania skoncentrowani w stu procentach – stwierdził szczęśliwy szkoleniowiec Karwiny Michal Brůna.

Gospodarze znów mogli liczyć na instynkt strzelecki Patzela, który zdobył w dzisiejszym meczu siedem bramek. Sześć goli strzelił Solák, inny z kluczowych zawodników Banika. W drugiej połowie świetnie zagrał też Sobol, jego bramki z kontry na wstępie drugiej odsłony kompletnie rozkojarzyły gości.

Banik przerwał dwuletnią hegemonię Pilzna w najwyższej klasie rozgrywek. Po raz ostatni mistrzostwo kraju fetowali karwiniacy w roku 2018.

Więcej we wtorkowym, papierowym wydaniu gazety.