Iga Świątek w pięknym stylu awansowała do finału wielkoszlemowego turnieju French Open na kortach w Paryżu. Polka w dwóch setach 6:2, 6:1 rozbiła Rosjankę Darię Kasatkinę.
Pierwsza rakieta świata nie patyczkowała się w czwartek z Rosjanką. Gładko i bezbłędnie było w pierwszym secie, a potem Polka konsekwentnie realizowała swój plan minimum, czyli awans do finału na kortach Rolanda Garrosa. Rywalką w finale będzie Amerykanka Cori Gauff, która również w dwóch setach uporała się w półfinale z Włoszką Martiną Trevisan.
Iga Świątek, która wygrała już 34. mecz z rzędu, zadziwia cały tenisowy świat. Były znakomity amerykański tenisista John McEnroe przewiduje, że Polka na długo zagości w fotelu liderki WTA. - Nikt na chwilę obecną nie gra lepiej od Igi - stwierdził.
W sobotę Polka stanie przed szansą wywalczenia drugiego wielkoszlemowego tytułu w karierze. Ponownie w Paryżu, gdzie czuje się jak u siebie w domu.