Z Frysztatu na... koniec świata | 18.07.2019
20, 30 i 45 kilometrów czeka na amatorów rowerowych przygód, którzy wezmą udział w sobotnim rajdzie organizowanym przez MK PZKO w Karwinie-Frysztacie. Trasa wycieczki powiedzie do Polski. Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Fot. pixabay.com
Rajd pod nazwą "Z Frysztatu na koniec świata" rozpocznie się o godz. 11.00 przy Domu Polskim we Frysztacie. Uczestnicy mają do wyboru trzy trasy o różnej długości i stopniu trudności (różnice w przewyższeniach). Najdłuższa, 45-kilometrowa (300 m przewyższenia), prowadzić będzie przez most w Wierzniowicach. Po drodze rowerzyści odwiedzą drewniane kościółki w Łaziskach, Godowie i Marklowicach.
Dla średnio zaawansowanych organizatorzy przygotowali trasę "medium" o długości 30 km (260 m przewyższeń), która w stosunku do trasy najtrudniejszej różni się jedynie odcinkiem przejazdu przez most - zamiast Wierzniowic most w Zawadzie.
Z kolei najłatwiej będą mieli ci, którzy wybiorą trasę "light" (20 km, 90 m przewyższeń) przez Nowe Miasto do Piotrowic z pominięciem kościoła w Marklowicach.
Na wszystkich uczestników po ukończeniu rajdu czeka grill i piwo w ogrodzie Domu Polskiego we Frysztacie.
