Karwiniacy przystępowali do środowego wieczornego starcia z Nowym Veselí w roli faworyta, podbudowani weekendowym zwycięstwem w derbach z Frydkiem-Mistkiem. Trener Banika Michal Brůna ponownie mógł liczyć na mocny skład – kontuzję wyleczył bowiem Denis Harabiš, który w niedzielę został katem Frydka-Mistka, zaś dziś aż sześciokrotnie wpisał się na listę strzelców spotkania. Lepiej w ofensywie radził sobie już tylko Dominik Solák (7).

Mistrz RC nie pozostawił w środę nic przypadkowi, wygrywając pierwszą odsłonę meczu 15:9. Po zmianie stron karwiniacy dalej grali swoje, utrzymując szybkie tempo spotkania. Następny mecz podopieczni Michala Brůny zaliczą dopiero w środę na parkiecie Dukli Praga.