Druga liga piłkarska bynajmniej nie zamierza jeszcze zamknąć swoich podwoi. W piątek mecze w ramach 15. kolejki FNL zaliczyły obie nasze drużyny – Karwina pokonała u siebie Varnsodrf 1:0, Trzyniec zremisował na wyjeździe z Opawą 0:0.
Dla piłkarzy Karwiny to czwarte domowe zwycięstwo z rzędu i potwierdzenie dobrej dyspozycji na własnym stadionie. Tego samego nie można jednak napisać w stosunku do spotkań wyjazdowych, w których podopieczni Tomáša Hejduška radzą sobie ze zmiennym szczęściem. Bramkę na wagę trzech punktów wystrzelił gospodarzom w 10. minucie Jaroslav Málek. Karwiniacy z dorobkiem 25 punktów zajmują w tabeli czwarte miejsce. W weekend zaplanowano resztę spotkań 15. kolejki.
W atrakcyjnych śląskich derbach pomiędzy Opawą a Trzyńcem kibice nie doczekali się gola. Spotkanie stało jednak na dobrym poziomie, a więc pieniądze wydane za bilety oraz opawskie kiełbasy nie poszły na marne. Trener Trzyńca Martin Zbončákpostawił na szczelną defensywę i kontry, podobnie, jak we wcześniejszych wyjazdowych bataliach podbeskidzkiego klubu, który w tabeli zatrzymał się w piątek na 13. pozycji.