TCS: Rewelacyjny Paweł Wąsek. Triumf Austriaka Tschofeniga | 06.01.2025
Paweł Wąsek nie obniża lotów! Skoczek z Cieszyna w ostatnim
konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen zajął świetne 8. miejsce
(137,5 i 139 m, 294,1 pkt.). Triumfował Austriak Daniel Tschofenig (136 i
140,5, 308,6 pkt.), który wygrał również klasyfikację łączną TCS.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Paweł Wąsek. Fot. Zenon Kisza
Poniedziałkowy finał 73. Turnieju Czterech Skoczni był
prawdziwą reklamą tego efektownego sportu. Do końca w walce o Złotego Orła dla
najlepszego zawodnika turnieju liczyło się aż trzech zawodników, traf chciał,
że cała trójka z Austrii, skacząca w Bischofshofen w domowych warunkach przed
własną, wymagającą publicznością. Z presją chwili i fatalnymi w finale
warunkami wietrznymi nie poradził sobie główny faworyt, Austriak Stefan Kraft,
który przegrał „generalkę”, a także dzisiejsze zawody w ostatnim, nieudanym
skoku na 137,5 m. Zwycięzca TCS, Daniel Tschofenig, osiągnął dziś z minimum
maksimum, skacząc 136 i 140,5, ale w dobrych warunkach i wysokimi notami od
sędziów. Tschofenig wyprzedził dziś nie tylko trzeciego w klasyfikacji Krafta (303,2 pkt.), ale też drugiego w Bischofshofen Jana Hoerla (140,5 i 143 m, 306,5 pkt.).
Rewelacyjnie, jak na obecne możliwości polskiej kadry,
spisał się w Bischofshofen pochodzący z Cieszyna Paweł Wąsek. Najlepszy skoczek
z ekipy Thomasa Thurnbichlera w całym sezonie uplasował się dziś na ósmej
pozycji, a łącznie również na ósmej lokacie. Punkty Pucharu Świata zdobyli w
poniedziałek także dwaj inni Polacy: sklasyfikowany na 28. pozycji Dawid Kubacki i 29.
Aleksander Zniszczoł. Poza finałowym konkursem znalazł się dziś Piotr Żyła. Za
dwa tygodnie peleton Pucharu Świata
zamelduje się w stolicy polskich Tatr, Zakopanem.