Ile jest rodzajów cieszyńskich
ciasteczek, nie wiadomo. Podobno rekordziści mają ich na świątecznym stole
nawet 30 gatunków. Ponoć też liczba przepisów już dawno przekroczyła setkę, a
nowe pomysły wciąż się rodzą. Kulki, rogaliki orzechowe, pierniczki, księżyce,
grzybki, kruche sklejane
dżemem... Ja najbardziej lubię ciasteczka owsiane, marcepanowe, no i słynne ule!
Lubię je jednak przede wszystkim zjadać, ponieważ na zrobienie zwyczajnie nie
mam czasu. Przed świętami przyrządzam w zasadzie tylko jeden rodzaj ciasteczek.
Nic więcej nie zdradzę.
Czytaj więcej »»