piątek, 26 kwietnia 2024
Imieniny: PL: Marii, Marzeny, Ryszarda| CZ: Oto
Glos Live
/
Nahoru

Bawili się w detektywów  | 14.05.2019

Zamiast siedzieć w klasie przez całe przedpołudnie szukali Sherlocka Holmesa i zapomnianej książki. W poniedziałek na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie odbyła się gra terenowa, którą Harcerstwo Polskie w RC oraz jego Krąg Instruktorski „Watra” zorganizowały dla uczniów drugiego stopnia polskich szkół podstawowych na Zaolziu. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Każda zagadka wymagała innego podejścia. Wszystkie współpracy w grupie. Fot. BEATA SCHÖNWALD

 

Chociaż zaproszenia do udziału w tej niecodziennym turnieju zostały wysłane do wszystkich szkół pełnoklasowych, nie wszystkie z niego skorzystały. W sumie w zabawie wzięło udział 70 młodych ludzi z podstawówek w Czeskim Cieszynie, Gnojniku, Jabłonkowie, Karwinie, Lutyni Dolnej, Trzyńcu i Suchej Górnej. Każda szkoła mogła wystawić po jednym patrolu w kategoriach klas 6. i 7. oraz 8. i 9.
– Olimpiada Wszechstronności Umysłowej zakłada wykorzystanie różnych części ludzkiego mózgu. Chodzi o to, żeby nie tylko umieć coś wykuć na pamięć, ale także umieć pracować z informacjami i skojarzeniami, użyć sprytu, zaradności, spostrzegawczości, logiki, no i, oczywiście, nauczyć się pracy w zespole. Krótko mówiąc, chodzi o to, żeby się zabawić, używając głowy – wyjaśnia naczelnik HPC, Krzysztof Mitura, dodając, że premiera tego rodzaju intelektualnej rozrywki miała miejsce rok temu w tym samym miejscu.

Tym razem 5-osobowe patrole, występujące w z roli doktora Watsona, miały za zadanie rozwikłanie zagadki zapomnianej książki. Aby dojść do celu musiały najpierw rozwiązać dziewięć zadań. Te trzeba było zaliczać po kolei, ponieważ rozwiązanie jednego stawało się kluczem do rozwiązania kolejnego i przybliżało drużynę do rozwikłania całej zagadki. Na rutynowe modele myślenia nie można jednak było liczyć. Każde zadanie wymagało bowiem innego sposobu rozszyfrowania ukrytej informacji. 

 
Dobrnąć do celu, czyli znaleźć w bibliotece Sherlocka Holmesa i potem na podstawie szyfru podać autora i tytuł zapomnianej książki, ostatecznie udało się tylko dwom starszym drużynom. – Pozostałym brakowało bardzo niewiele, ale czas, w którym trzeba się było zmieścić, był jasno określony – zaznaczył Mitura, dodając, że tak naprawdę sukcesem było przebrnięcie przez każdy kolejny etap detektywistycznych poszukiwań.

– To była interesująca zabawa, ciekawa, bardzo urozmaicona, bo każda zagadka wiązała się z czymś innym, ale też bardzo trudna. Musieliśmy mocno główkować, żeby dotrzeć tam, dokąd dotarliśmy, bo mimo wszystko nie doszliśmy do końca – powiedziała „Głosowi” przedstawicielka czeskocieszyńskiej ekipy, Basia Nowak z klasy 9.B. To wystarczyło, żeby zająć 3. lokatę za drugim Gnojnikiem i pierwszą Karwiną, którym jako jedynym z wszystkich 14 patroli udało się rozszyfrować poprawną odpowiedź – Józef Ondrusz „Godki Śląskie”. 

Karol Ruszkiewicz z trzynieckiej podstawówki mógł tego dnia nie pójść do szkoły, bo większość jego kolegów korzystało z wolnego dnia z powodu braku dostawy prądu. Uważa jednak, że udział w  olimpiadzie nie był czasem straconym. – Biegaliśmy od jednego stanowiska do drugiego, dzięki czemu zwiedziliśmy na Wzgórzu Zamkowym również te miejsca, w których jeszcze nie byłem – przyznał szóstoklasista. Razem ze swoją drużyną zajął wczoraj pierwsze miejsce w młodszej kategorii, wyprzedzając ekipy z Gnojnika i Karwiny. – Na pewno dla dzieci to jest przygoda, ale też duża korzyść, bo kreatywność, logiczne myślenie i współpraca w grupie rozwijają je na wszystkie możliwe sposoby – podsumowała opiekunka trzynieckich uczniów, Grażyna Roszka.
 
 
Olimpiada Wszechstronności Umysłowej jest projektem, który wspiera finansowo Fundusz Rozwoju Zaolzia.
 

 
Harcerze z Sherlockiem. Fot. Beata Schönwald

 



Może Cię zainteresować.