Władze Suchej Górnej postanowiły wesprzeć działalność społecznego Centrum Rodzinnego „Budulínek”,które oferuje opiekę nad dziećmi na podobnych zasadach jak klasyczne przedszkole. Centrum do tej pory działało w ciasnych warunkach, teraz przeniosło się do budynku, który gmina wyremontowała i zaadaptowała na jego potrzeby.
Dom ten, jeden z najstarszych we wsi, do niedawna służył miejscowej organizacji działkowców. Opłaty w przedszkolu, którego założycielem jest stowarzyszenie obywatelskie, są wyższe niż w przedszkolach gminnych. – Dofinansujemy częściowo czesne tym dzieciom, które są na stałe zameldowane w Suchej Górnej, a w przedszkolu gminnym nie ma dla nich miejsca – wyjaśnił wójt Jan Lipner.
Rodzice, którzy chcą zapisać swe potomstwo do polskiego przedszkola, nie muszą się jednak na razie martwić o wolne miejsce. – Na przyszły rok mamy zapisanych 32 dzieci, przyjąć możemy 35. Są więc jeszcze trzy wolne miejsca – poinformowała kierowniczka placówki, Danuta Mikula.