Ród Fójcików mógł pochwalić się kilkoma ciekawymi postaciami, a nawet kobietą, która w 1916 roku została nazwana czarownicą i z tego tytułu wygrała proces o zniesławienie.
W XIX wieku w Marklowicach Dolnych jedną z bardziej znaczących familii byli Fójcikowie, właściciele gospodarstwa siedlaczego pod numerem 25. Przechodziło z pokolenia na pokolenia – aż odziedziczył je Antoni (1841-1919), syn Józefa. Był to szanowany gospodarz, wybierany kilka razy wójtem Marklowic, w dodatku patriota, którego nazwisko pojawia się na listach osób wspierających finansowo Macierz Szkolną Księstwa Cieszyńskiego. Ożenił się w 1860 roku z Teresą Świeży, siostrą słynnego księdza Ignacego Świeżego.
Losy ich dzieci układały się różnie. Najstarsza córka Maria (ur. 1863) w 1883 roku wyszła za mąż za Izydora Szyrockiego. Według rodzinnej tradycji familia Fójcików nie była zachwycona tym wyborem. W tym przypadku należy uwierzyć rodzinnej tradycji w całej rozciągłości. W księgach zapowiedzi przedślubnych parafii w Stonawie w 1882 roku znalazłem Marię Fójcik i jej narzeczonego… Jana Böhma, syna tamtejszego siedlaka. Do ślubu jednak nie doszło, imprezę odwołano krótko przed weselem, a Fójcikówna niebawem wyszła za bardziej odpowiadającego jej kandydata.
Szyrocki jakiś czas potem pożyczył pieniądze teściowi, co – jak wszystkie transakcje finansowe w gronie rodziny – doprowadziło do konfliktów. Skończyło się tym, że Szyrocki zabrał żonę i dzieci i wyjechał do Ameryki.
W Stanach Zjednoczonych osiedliła się też Franciszka (ur. 1866), młodsza siostra Marii, ze swoim mężem Franciszkiem Antończykiem.
Kolejny, 29. odcinek Cieszyńskich Rodów ukaże się w piątkowym (2 października), weekendowym „Głosie”.