Gorące rytmy w zimowym nastroju | 06.02.2018
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Polonez z bałwanami Fot. Danuta Chlup
Bal PZKO w Kocobędzu zawsze ma swój temat. Był już bal
prezydencki, w obłokach, cztery pory roku. Tym razem organizatorzy zdecydowali
się na „Bal wariacji zimowych”. Gości przybywających w sobotni wieczór do Domu
Kultury i Sportu witały żywe bałwany, a jeszcze nim pierwsze pary tancerzy
pojawiły się na parkiecie, na sali odbyła się bitwa na (papierowe) śnieżki.
– To, że tematem balu są zimowe wariacje, nie oznacza,
że na sali można wariować. Słowo wariacje oznacza coś innego – możecie to sobie
„wygooglować” – żartował ze sceny Tadeusz Wacławik. Bałwany posłuchały
konferansjera, zaniechały wygłupów i elegancko poprowadziły poloneza.
Miejscowe Koła Kocobędz i Kocobędz-Ligota co roku
urządzają wspólne bale. Słyną one nie tylko z pomysłowości, ale też z dobrej i
różnorodnej muzyki. Tym razem do tańca przygrywała kapela „Smolaři” Zbigniewa
Glatza, której polsko-czeski repertuar doskonale trafia do gustów zaolziańskich
balowiczów. Prócz tego w górnej sali odbywała się dyskoteka, a w barze
przygrywała kapela ludowa „Nowina” z Jabłonkowa. W zimowy nastrój wprowadzały
obecnych specjalnie dobrane dekoracje. Z napięciem oczekiwano występu
gościnnego zespołu „Salsa Rueda Ostrava”, w którym tańczy także jeden z młodych
członków ligockiego Koła PZKO.