W czwartek 3 lutego po kolejnym etapie negocjacji premierzy Petr Fiala i Mateusz Morawiecki podpisali w Pradze umowę w sprawie kopalni w Turowie. 

 

– Za nami długie tygodnie negocjacji, które na pewno były trudne i wyboiste, ale zakończyły się  sukcesem. Podpisanie tej umowy kończy okres zamrożenia, zahamowania bardzo dobrych relacji polsko-czeskich – powiedział na konferencji premier Morawiecki.

 

Wtórował mu premier Czech Petr Fiala. – To ogromny sukces, bo udało nam się usunąć przeszkodę, pewien głaz, który obciążał nasze wzajemne relacje. Mamy za sobą bardzo ostre rozmowy, które trwały bardzo długo, ale ich finał jest pomyślny. Osiągnęliśmy porozumienie – podkreślił Fiala.

 

Premier Czech wyjaśnił, że w ramach zawartego porozumienia Polska zobowiązała się dobudować funkcjonującą w pełni barierę podziemną, która zapobiegnie odpływowi wód podziemnych z Czech na terytorium Polski. Uzgodniono też budowę wału  ziemnego, który zabezpieczy mieszkańców regionu przed zanieczyszczeniem powietrza, hałasem i pyłami. Polska dołoży starań, by  ograniczyć zanieczyszczenie powietrza. A do zakończenia wydobycia w Turowie będą monitowane hałas oraz poziom zanieczyszczenia powietrza, osunięć gruntów i poziom wód gruntowych w tym regionie.

 

W ramach porozumienia Polska zapłaci Czechom 45 mln euro odszkodowania. Na tę kwotę składa się 35 mln euro rekompensaty oraz 10 mln euro, które spółka PGE przekaże województwu libereckiemu.

 

 – To umowa, która przynosi wymierne korzyści dla miejscowości i regionu narażanego bezpośrednio na skutki wydobycia w tej kopalni –  zaznaczył Fiala.

 

Dodał, że dzięki umowie, Czesi będą mieli dostęp do istotnych danych na temat wydobycia przez co strona czeska będzie mogła zareagować w ramach problemów. A tego nie udałoby się osiągnąć w żaden inny sposób, jak przez porozumienie.

Premierzy przyznali, że rozmawiali nie tylko o Turowie, ale o innych kwestiach dotyczących obu państw m.in. na temat sytuacji międzynarodowej i kwestii ukraińskiej, czy polityce energetycznej w Unii Europejskiej.

 

– Mamy bardzo podobne stanowiska  w wielu kwestiach. Jestem przekonany, że współpraca między Polską, a Cechami będzie korzystna dla naszych obywateli, mieszkańców Europy Środkowej i całego naszego regionu – ocenił Petr Fiala.