poniedziałek, 28 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Bogny, Walerii, Witalisa| CZ: Vlastislav
Glos Live
/
Nahoru

Kolekcjoner potrafi zbudować historię...  | 15.07.2022

To pewien fenomen, bo Cieszyn nie jest dużym miastem, jak Gdańsk czy Kraków. A jednak nad Olzą mogą chlubić się nieprzerwaną, blisko 50-letnią tradycją targów staroci, którą wymyślił Cieszyński Klub Hobbystów, najstarsza organizacja kolekcjonerska w Polsce. O jego działalności rozmawiamy ze prezesem klubu Stefanem Królem.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 45 s
Stefan Król, prezes Cieszyńskiego Klubu Hobbystów w murach Domu Narodowego, gdzie do końca lipca można oglądać wystawę poświęconą klubowi. Fot. ŁUKASZ KLIMANIEC

 

Powiedzmy to tak, żeby wybrzmiało to głośno także na Zaolziu. Cieszyński Klub Hobbystów jest najstarszą organizacją kolekcjonerską i najdłużej nieprzerwanie działającym klub hobbystów w Polsce. Jaka jest jego historia?

– Klub powstał 15 czerwca 1972 roku na spotkaniu entuzjastów, którym zależało na tym, by dbać o opiekę nad tradycjami Śląska Cieszyńskiego. Bo te tradycje w latach komunistycznych były różnie traktowane. Przemiany, jakie dokonywały się w latach 60., 70. XX wieku , kiedy ludzie często przenosili się ze wsi do miast powodowały, że bardzo dużo przedmiotów dotychczas wykorzystywanych i przechowywanych w domach, było po prostu wyrzucanych. Ludzie nie mieli miejsca, by je przechowywać. W tamtych latach ideał tego, co powinno się mieć w domu, nie obejmował starych przedmiotów. Te przedmioty były traktowane jako coś co już przeminęło, nie jest atrakcyjne. Mówiąc po cieszyńsku to „ździorbo”. Dlatego w tamtych latach potrzebą było zadbanie o tę kulturę materialną. Szanowano kulturę ludową w sposób zorganizowany, ale w sposób kolekcjonerski już nie bardzo. To była potrzeba chwili, by te rzeczy ratować, bo często były one wyrzucane na śmietnik. Więc targom staroci, jakie zorganizował Cieszyński Klub Hobbystów, przyświecała idea ratowania przedmiotów związanych z kulturą Śląska Cieszyńskiego, które ze względów cywilizacyjnych odchodziły w przeszłość. Niewiele było osób, które potrafiły docenić ich wartość. Targi staroci przyjęły się w Cieszynie bardzo dobrze i właściwie mają tyle lat, co klub hobbystów, który zaczął je organizować. Przez szereg lat odbywały się w Domu Narodowym, a po 2012 r. zagościły także na cieszyńskim Rynku. W swojej ciągłości nie odbywały się tylko w okresie stanu wojennego oraz podczas pandemii, która uniemożliwiła ich organizację.

Mówimy o fenomenie?

– To rzeczywiście jest pewien fenomen, bo Cieszyn nie jest przecież dużym ośrodkiem. Takie targi staroci, te najbardziej znane, to targi dominikańskie w Gdańsku, czy targi w Krakowie. Ale to nieporównywalnie większe miasta z większą ilością turystów i ludzi, którzy mogą to zorganizować. W Cieszynie mogliśmy się chlubić tym, że mamy nieprzerwaną, blisko 50-letnią tradycję takiego wydarzenia, które jest organizowane tak naprawdę siłami kilku ludzi. W moim odczuciu te targi to jedna z największych zasług Cieszyńskiego Klubu Hobbystów – była to bardzo ważna działalność dla uratowania wielu pamiątek. Przysłużyła się dbałości o przeszłość materialną Śląska Cieszyńskiego. Brzmi to górnolotnie, ale taka jest prawda. Oczywiście to też się zmieniło. Po 1990 r. nastał nowy trend – poszukiwania staroci, bo obrót taki rzeczami stał się możliwością dochodu. O ile kiedyś targi staroci polegały na wymienianiu się między kolekcjonerami określonymi rzeczami, to od lat 90 tendencja – ku naszemu niezadowoleniu – zmierza w kierunku komercyjnym. Pojawia się bardzo dużo wystawców, którzy nie tyle są kolekcjonerami, ale jeżdżą z jednych giełd na inne, a Cieszyn jest tylko jednym z przystanków.

A taki prawdziwy kolekcjoner to kto?

–To człowiek, który czasem szuka dla siebie czegoś miesiącami, albo nawet latami. A jak już znajdzie upragnioną rzecz, to jest gotów stanąć na głowie, by móc ją nabyć. Wbrew pozorom kolekcjonerzy są w stanie dać bardzo duże pieniądze za coś, co może obiektywnie nie jest wiele warte, ale dla nich stanowi niezwykle cenną rzecz.

Więcej w papierowym wydaniu Głosu.

 




Może Cię zainteresować.