W drugim, czwartkowym półfinale poprzeczka była postawiona naprawdę wysoko. Prawie każdy z 18 występów zapierał dech w piersiach, a miejsc w finale Eurowizji 2016 było zaledwie 10. Michał Szpak wystąpił jako drugi – zaraz po otwierającym imprezę Łotyszu – ale najwyraźniej został w pamięci widzów w Europie i na świecie. Ubrany w swój szczęśliwy, czerwony kolor reprezentant Polski pokazał na scenie w Sztokholmie swoje zdolności wokalne, robiąc przy okazji dobre show. O tym jednak, czy jego piosenka „Color Of Your Life” ostatecznie podbije serca Europejczyków, przekonamy się w sobotę wieczorem.