Koniec wydobycia w kopalniach spółki OKD to nie tylko problem znalezienia nowego zatrudnienia dla jej pracowników. To również problem setek firm, które do tej pory współpracowały z OKD.
– Z OKD jest powiązanych szereg firm, które świadczą dla spółki najróżniejsze usługi i zatrudniają przedstawicieli najróżniejszych profesji. Dla osób zatrudnionych bezpośrednio w OKD są przygotowane dobre programy socjalne, jednak dla pracowników firm zewnętrznych nie ma czegoś takiego. Dlatego województwo morawsko-śląskie wspólnie z Izbą Gospodarczą, Związkiem Przemysłu RC oraz Morawsko-Śląskim Paktem Zatrudnienia postanowiło zawiązać wspólną inicjatywę na rzecz ratowania dotychczasowych miejsc pracy – zaznaczył na wczorajszej konferencji prasowej zastępca hetmana ds. przemysłu, energetyki i sprytnego regionu, Jakub Unucka.
Według wstępnego rozeznania w grę może wchodzić nawet 5 tys. pracowników. Ilu z nich może niebawem znaleźć się na bruku, twórcy programu chcą stwierdzić za pomocą ankiet, które w tych dniach dotrą do dotychczasowych kontrahentów OKD. Ich zdaniem, jako koło ratunkowe mogą posłużyć tu planowane duże państwowe inwestycje w infrastrukturę regionalną. Przedsiębiorcy mogą ponadto liczyć na pomoc w transformacji produkcji oraz w poszukiwaniu nowych rynków zbytu. Ważne jednak, żeby w okresie przejściowym nie pozbywali się swoich pracowników.