Członkowie Koła Polskich Kombatantów w RC oraz Rodziny Katyńskiej przypomnieli sobie w poniedziałek, w przededniu dnia Wszystkich Świętych, ofiary drugiej wojny światowej. Krewnym, przyjaciołom, towarzyszom broni oraz wszystkim tym, którzy oddali życie w walce o wolność, oddali hołd, zapalili znicze oraz złożyli kwiaty.

–Spotykamy się tutaj praktycznie co roku i to nie tylko raz. Przychodzimy tutaj z okazji świąt państwowych i narodowych, by przypomnieć tych wszystkich, których nazwiska zostały uwiecznione na tutejszych tablicach, oraz tych, którzy nie zostali tu zapisani. Rozsiani po całej Europie nie wszyscy bowiem znaleźli godne miejsce spoczynku – powiedział podczas swojej przemowy prezes Rodziny Katyńskiej, Józef Pilich, wspominając tych wszystkich bohaterów, którzy poświęcili życie dla Polski, za jej niepodległość i jej trwałość. – Byli to ludzie walczący na wszystkich frontach Europy, byli to ludzie, których mordowano tylko dlatego, że byli Polakami. Stoimy tutaj w obliczu śmierci, w obliczu wielkich ofiar, stoimy tutaj, by przypomnieć sobie ich losy i ich dokonania. Nie możemy zapomnieć o nich, bo kto miałby o nich pamiętać, jak nie my? – zastanawiał się Pilich.

W intencji upamiętnionych na Konteszyńcu ofiar wojny zebrani odmówili wspólnie modlitwę „Ojcze nasz” oraz odśpiewali „Rotę”. Wiązanki kwiatów i zaduszkowe wieńce przyniesione przez przedstawicieli Koła Polskich Kombatantów i Rodziny Katyńskiej zostały złożone koło wiązanki kwiatów, którą w dowód szacunku, wdzięczności i pamięci złożyli tu nieco wcześniej również przedstawiciele Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie.